Gotowy na niezły ubaw i trochę serduszkowego chaosu? Bonnie Surprise Proposal to taka gra online, która miksuje w sobie symulację i przygodę, ale nie taką zwyczajną – tylko tę romantyczną, gdzie stajesz się Bonnie, dziewczyną z misją: zorganizować niespodziankę życia swojemu ukochanemu. No bo serio, ile można planować randki na ostatnią chwilę? Tutaj musisz wykazać się sprytem, sercem i trochę zdolnościami menedżera eventów (bez stresu, sterowanie jest proste jak bułka z masłem, klik-klikasz i gotowe).
Cała zabawa toczy się wokół Bonnie, która z miłością i niezdrowym poziomem ekscytacji próbuje zaplanować coś mega – taki surprise proposal, co zostanie w pamięci na zawsze. Po drodze poznajesz całą bandę postaci – przyjaciół, rodzinę (która zawsze coś miesza) oraz sprzedawców i usługodawców, którzy dostarczają niezbędne gadżety i pomysły. Trzeba zbierać wskazówki, rozwiązywać zagadki i podejmować decyzje, które mogą skończyć się... no cóż, różnie. Ale hej, bez ryzyka nie ma zabawy, prawda?
Przygotuj się na wybory, które przypominają trochę wyzwania życiowe typu Gdzie zaplanować ten romantyczny wieczór? Na plaży? W restauracji? A może na dachu wieżowca, gdzie będziesz się modlić, żeby nie spadł ci telefon z rąk?. Do tego dochodzi dobór prezentów (nie, nie wystarczy tylko bukiet kwiatów i czekoladki, chociaż też się przydadzą) i idealny timing – bo wiadomo, że spóźnienie to śmierć całej niespodzianki. A jakby tego było mało, gra dorzuca mini-gierki, od układania kwiatów po rozwiązywanie zagadek, które mogą przyprawić o ból głowy, ale hej, kto nie lubi trochę łamać sobie mózg?
Gra jest tak uroczo narysowana, że aż chce się wślizgnąć do tej kolorowej bajki – postacie wyglądają jak żywcem wyjęte z romcomu, a ścieżka dźwiękowa podbija cały romantyczny klimat (trochę jak soundtrack do twojej ulubionej telenoweli). Szczerze mówiąc, moje uszy były wniebowzięte, a serducho biło szybciej, zwłaszcza gdy Bonnie kombinowała, jak ogarnąć wszystko na czas (przy jednym z wyzwań miałem wrażenie, że sam bym poległ, a w grze jestem tylko obserwatorem!).
To idealna gra, jeśli chcesz sprawdzić, czy twoi znajomi są gotowi na prawdziwy test – bo kooperacja i rywalizacja w planowaniu surprise proposal to pole minowe dla przyjaźni (kto pierwszy zgarnie najlepsze prezenty? Kto zdecyduje o miejscu? Drama gwarantowana!). A jeśli jesteś singlem – no cóż, przynajmniej pośmiejesz się z nieudolności Bonnie i jej przyjaciół. Polecam na wieczór z dobrą kawą, odrobiną słodyczy i humorem na maxa!
Podsumowując: Bonnie Surprise Proposal to nie tylko gra, to romantyczna jazda bez trzymanki, która wciąga i bawi od pierwszej sceny do ostatniego kliknięcia. Kreatywność, miłość, trochę chaosu i masa zabawy – idealne dla każdego, kto lubi, gdy serce bije szybciej, a palce nie przestają klikać. No to, do roboty, miłośniku miłości i przygód – Bonnie czeka, a niespodzianka sama się nie zrobi!
