4.460

Czołgi 2D: Wojny czołgów

4.95/5(oceń: 371)📅2022 Oct 18
Czołgi 2D: Wojny czołgów

Jeśli kiedykolwiek marzyłeś o tym, żeby zostać generałem... no dobra, może nie generałem, ale przynajmniej kierowcą czołgu, to Czołgi 2D: Wojny czołgów są grą właśnie dla Ciebie! Ta gra to istny rollercoaster akcji i arcade, gdzie zamiast rollercoastera wsiadasz do czołgu i próbujesz nie wylecieć w powietrze (choć efektowna eksplozja zawsze wygląda spoko).

Wyobraź sobie pole bitwy pełne kolorowych przeszkód, które możesz albo wykorzystać jako osłonę, albo... zniszczyć, bo czemu nie? Twoja misja jest prosta jak budowa cepa: wyeliminować wszystkich przeciwników, czy to w trybie PvP, czyli Ty kontra kumpel, kto pierwszy, ten lepszy, czy przeciwko sztucznej inteligencji, która czasem zachowuje się jakby właśnie wypiła za dużo kawy.

Sterowanie? Proste jak barszcz! Strzałki albo WASD do jazdy, myszka do celowania i strzelania – czyli idealny sposób na to, żeby nie zaprzątać sobie głowy kombinowaniem jak w symulatorze rakiety. No i właśnie ten miks sprawia, że gra jest szybka, responsywna i nie pozwala Ci nawet na sekundę wytchnienia (a przynajmniej nie zanim ktoś Cię nie zestrzeli). Moje palce po kilku rundach miały lekko jazzową improwizację, ale hej, czy właśnie nie o to chodzi?

Na polu walki nie brakuje power-upów. Od wybuchowej amunicji, która sprawi, że Twoi przeciwnicy trochę bardziej się rozhulają, po tarcze, które teoretycznie mają Cię chronić, ale wiadomo, czasem bardziej Cię frustrują, bo... cóż, eksplozje są tak ładne, że aż szkoda ich unikać. Decyzja, kiedy atakować, a kiedy się schować, to prawdziwa szkoła przetrwania i taktyki, choć ja przyznam się bez bicia – częściej wybierałem opcję strzelam na oślep i mam nadzieję, że trafie.

Gra ma ten magiczny klimat, który sprawia, że chcesz wracać na kolejne bitwy – sam czy z kumplami. Idealna do sprawdzenia, kto z Was potrafi naprawdę manewrować czołgiem, a kto tylko udaje, że wie, co robi (w moim przypadku zdecydowanie to drugie). Szczerze mówiąc, Czołgi 2D: Wojny czołgów to taka odskocznia od codzienności, gdzie możesz trochę poszaleć, pośmiać się z własnych nieporadnych ruchów i poczuć się jak prawdziwy dowódca – choćby przez chwilę.

Także, gotowy na niezły ubaw i trochę cyfrowych eksplozji? Wskakuj do swojego czołgu i pokaż, kto tu rządzi na polu bitwy! A jeśli przegrasz – zawsze możesz zrzucić winę na lag albo kolegę za śmieszne strzały. Tak czy siak, śmiechu będzie co niemiara.