Modne dziewczyny to jakby wirtualny raj dla wszystkich, którzy myślą, że szafa to miejsce święte, a każdy dzień to wybieg mody – tylko bez konieczności sprzątania po zakupach! Jeśli kiedykolwiek marzyłaś, by zostać mistrzynią stylu, która nie boi się miksować sukienek, spódnic i butów niczym szef kuchni przypraw, to ta gra jest dla Ciebie jak szpilki dla modelki – po prostu nie do zdarcia.
W tej grze możesz stworzyć swoją własną modową królową (albo króla, bo kto tu patrzy na płeć, kiedy jest styl?), wybierając spośród setek elementów garderoby. Masz do dyspozycji wszystko: od cekinowych bluzek, przez kapryśne fryzury, po biżuterię, która błyszczy jak dyskoteka w sylwestra. Ja serio próbowałem wyczarować look, który zachwyciłby moją babcię i moich kotów jednocześnie. Wyszło trochę dziwnie, ale hej, kto powiedział, że moda to poważna sprawa?
Ale chwila, to nie tylko przebieranki i przebieranki! Modne dziewczyny mają też tryby, które rozkręcają zabawę jak dobra playlist na imprezie. Możesz wskoczyć w konkursy stylizacyjne, gdzie walczysz o tytuł największej ikony mody (i trochę punktów do kolekcji), albo po prostu szwendać się po wirtualnym centrum handlowym, szukając łupu na wyprzedaży – bez stresu, że portfel krzyczy ratunku!.
Najlepsze w tym wszystkim? Możesz pogadać z innymi modowymi maniakami z całego świata. To trochę jak spotkanie na kawie, tylko bez konieczności wychodzenia z domu i ryzyka, że ktoś się poplami latte. Możesz podkradać inspiracje, oceniać stylizacje innych i szczerze powiedzieć, czy ta spódnica to hit czy kit.
Szczerze mówiąc, Modne dziewczyny to taka gra, która pokazuje, że moda nie musi być nudna i poważna – może być kompletnie zwariowana i mega zabawna! A jeśli jeszcze się zastanawiasz, czy warto: po pierwszych pięciu minutach wciągnęła mnie jak serial, którego nie mogłem przestać oglądać, a moja garderoba? No cóż, ta w realu nadal czeka na porządki, ale wirtualnie jestem królową stylu!