3.432

Salon modne paznokcie

3.86/5(oceń: 7)📅2021 Mar 15
Salon modne paznokcie

Gotowy na niezły ubaw i totalne paznokciowe szaleństwo? Wkrocz do Salonu modnych paznokci, czyli gry online, która łączy w sobie symulację, zarządzanie czasem i trochę tej casualowej magii – wszystko po to, żebyś mógł poczuć się jak mistrz sztuki manicure, ale bez ryzyka pomalowania sobie twarzy zamiast paznokci (serio, zdarzyło się, nie pytaj!).

Tu wcielasz się w rolę ambitnego technika paznokciowego, który musi spełniać najbardziej zwariowane i różnorodne zachcianki klientów. Każdy chce inny wzorek, kolor, styl – od klasycznej czerwieni, po coś, co wygląda jakby jednorożec zrobił sobie tatuaż na palcu. No i oczywiście, wszystko w określonym czasie, bo czas to pieniądz, a kolejka chętnych do pięknych dłoni nie znosi zwłoki! Czasem czuję się, jak w kawiarni, gdzie każdy próbuje zamówić swoją ulubioną kawę, a ja stoję za barem i kręcę się jak karuzela.

Stylizacja paznokci w tym salonie to nie bułka z masłem – trzeba wybierać kolory, wzory, błyskotki i dekoracje tak szybko, jakbyś miał na głowie kamerę z programem MasterChef, tylko że zamiast gotować, tworzysz dzieła sztuki na paznokciach. I wierz mi, kiedy klientka prosi o coś wyjątkowego, a ty nie masz pojęcia, czy to ma być kwiat, czy może miniaturowy kosmos – zaczyna się jazda bez trzymanki!

Interfejs? Prościzna. Klikasz, przeciągasz, upuszczasz – nawet twoja babcia dałaby radę ogarnąć, a ona ostatnio pytała, czy Netflix to nazwa nowego ciasta. W dodatku, im więcej zadowolonych klientów, tym więcej punktów do wydania na lepsze narzędzia i nowe gadżety do salonu. No i można rozbudowywać tę całą paznokciową siedzibę, żeby wyglądała jak pałac sztuki manicure, a nie jak zapomniany zakątek w centrum handlowym.

Gra to coś więcej niż tylko malowanie paznokci – to wyścig z czasem, test cierpliwości i zręczności, a czasem też niezła szkoła radzenia sobie z klientem (bo wiecie, nie każdy chce tylko lakier – czasem trzeba też słuchać życiowych dramatów przy manicure). Są tu mini-gry i zadania poboczne, które sprawiają, że nawet po godzinie grania nie czujesz, że się nudzisz. No chyba, że twoje paznokcie wyglądają gorzej niż po walce z kotem – wtedy to raczej gra na frustrację.

Jeśli kiedykolwiek myślałeś, że prowadzenie salonu modnych paznokci to bułka z masłem – to wpadnij i sprawdź, czy potrafisz ujarzmić chaos, zadowolić klientów i jeszcze przy tym nie zwariować. Bo ja? Po pierwszej rundzie byłem tak rozczochrany, że przez przypadek pomalowałem sobie palec u nogi zamiast paznokcia... ale hej, takie życie artysty!