Odpalaj Hity Bez Kosztów i Rejestracji! Gra Spiralna rolka
5.396

Roll The Ball 2

5/5(oceń: 4)📅2023 Aug 19
Roll The Ball 2

Hej, gotowy na niezły ubaw z rolką, która nie lubi samotnych wycieczek? Roll The Ball 2 to taka zagwozdka, która każe ci przestawiać kafelki niczym mistrz puzzli w wersji 2.0. W skrócie? Twoim zadaniem jest doprowadzić piłkę z punktu A do punktu B, ale bez magicznych teleportacji – tylko przez tworzenie ścieżki w stylu “kto tu układał klocki?”.

Nie ma tu żadnej epickiej fabuły – żadne dramaty, romanse ani wojny o tron (choć czasem mój mózg ledwo walczył o przetrwanie). Zamiast tego dostajesz zestaw płytek, które trzeba przesuwać, by ułożyć drogę dla kulki. Brzmi łatwo? Hah, poczekaj, aż zaczną się pojawiać przeszkody i kafelki, które można przesunąć tylko w określonym kierunku – wtedy zaczyna się prawdziwe kotletowe gotowanie neuronu!

Sterowanie? Tak proste, że nawet babcia by ogarnęła – klik i przesuwasz kafelek, albo pac na ekran, jeśli grasz na telefonie. Zupełnie jak układanie kanapek, tylko mniej bułki, więcej łamania głowy. A najlepsze jest to, że gra daje ci punkty za jak najmniejszą liczbę ruchów, więc szkoda marnować energię na zbędne przesuwanie kafelków – twoje palce i mózg podziękują!

Co mnie rozbawiło na start? Mój pierwszy plan ułożenia ścieżki przypominał raczej trasę turystyczną z GPS, który się zepsuł. Piłka toczyła się tam, gdzie chciała, a ja siedziałem z miną jakbym właśnie rozwiązał równanie kwadratowe bez kalkulatora. Ale hej, to jest właśnie magia Roll The Ball 2 – wciąga jak sen po kawie i potrafi zrobić z ciebie mistrza układania.

Jeśli chcesz sprawdzić, czy twoi znajomi są faktycznie kumplami, podrzuć im tę grę – nie ma lepszego testu przyjaźni niż wspólne planowanie trasy dla piłki, która nie znosi chaosu. To idealna zabawa na szybkie oderwanie się od rzeczywistości, bez wgryzania się w fabułę, której i tak nigdy nie zapamiętasz.

Podsumowując: Roll The Ball 2 to puzzle, które bawią, łamią mózgi i uczą cierpliwości (albo przynajmniej udawania, że masz ją w zapasie). Proste, wciągające i z tym takim urokiem, że nie chcesz przestać, nawet jeśli czasem piłka ucieka w najbardziej absurdalne miejsca. No to co, układamy?