Gotowy na niezły ubaw z miotłą w dłoni? Dom dla lalek: Porządki to taka trochę symulacja, trochę casual, a przede wszystkim czysta frajda dla każdego, kto choć raz próbował posprzątać swój pokój (albo chociaż udawał, że to robi). W tej uroczej, wirtualnej krainie wcielasz się w młodego opiekuna – serio, ktoś musi wziąć się za ogarnianie tego bałaganu po szalonej zabawie w domku dla lalek!
Wyobraź sobie: kolorowe grafiki, radosne animacje i cała masa rozrzuconych zabawek, kurzu, okruchów (czy lalki też jedzą?), które czekają tylko na to, żebyś je ogarnął. To jakbyś dostał w ręce miniaturowy świat, w którym sprzątanie to nie kara, a wyzwanie! Musisz nie tylko podnieść zabawki (czyli zrobić szybki loot przed nadciągającą burzą kurzu), ale też odkurzyć półki, wytrzeć blat i poustawiać wszystko na swoje miejsce – no bo jak inaczej lalki mogą grać w idealnym porządku, co nie?
Sterowanie jest tak proste, że nawet Twoja babcia dałaby radę – click, drag’n’drop i gotowe! Nawet na telefonie możesz machać palcem po ekranie i śmigać po pokoikach jak zawodowiec. No i co najlepsze? Masz limit czasu! Tak, presja jak na maturze, tylko zamiast odpowiedzi masz porządek w pokoju lalek. Balansujesz więc między tempem a dokładnością, bo nikt nie chce, żeby w jej królewskim pokoju zostały choćby okruszki. Za to każda misja to punkty i kasa na upiększenia – czyli możesz robić ten domek coraz bardziej fancy, aż laleczki zaczną zazdrościć!
Nie ukrywam, na początku myślałem, że to będzie nudne, ale fajna historia gry i ta cała radość z ogarniania bałaganu sprawiły, że wciągnąłem się totalnie. Aż sam zacząłem marzyć, żeby mój pokój tak samo łatwo się sprzątał… No cóż, marzenia ściętej głowy! Tak czy inaczej, Dom dla lalek: Porządki to idealna gra dla każdego, kto chce się pośmiać, zrelaksować i poczuć, że ogarnianie bałaganu może być całkiem przyjemne. A to wszystko bez zbędnego stresu i z nutą kreatywności, bo kto nie lubi swoich własnych, małych dekoratorskich szaleństw?
