Gotowy na sporą dawkę bokserskich emocji, które nie skończą się na walce z lodówką, bo tym razem trafiasz do prawdziwego ringu? Boxing Hero to taki sportowy rollercoaster, który zabierze Cię prosto do świata, gdzie każdy cios ma znaczenie, a każdy przeciwnik wygląda, jakby trenował z samym Rocky’m (albo przynajmniej z jego cieniem). Jeśli myślisz, że boks to tylko machanie rękoma i tyle, to przygotuj się na niespodziankę – ta gra nauczy Cię, że to sztuka, strategia i odrobina szaleństwa w jednym!
W Boxing Hero zaczynasz jako totalny underdog – czyli ktoś, kto ma tylko marzenia i parę siniaków na kolanach. Twoim celem? Wspiąć się na szczyt i zdobyć tytuł mistrza. Po drodze spotkasz bandę kolorowych przeciwników z różnymi stylami walki – od tych, co walą jak młot pneumatyczny, po takich, co bardziej przypominają taneczną choreografię niż bójkę. No i oczywiście trening – taki, po którym Twoje mięśnie będą krzyczeć nie rób mi tego! (ale hej, ból to tylko dowód, że coś się dzieje, prawda?).
Sterowanie w grze jest tak proste, że nawet mój kot by ogarnął (gdyby tylko miał kciuki). Możesz unikać ciosów, blokować, machać pięściami, a jak już poczujesz się jak prawdziwy mistrz, to odpalać combo, które sprawi, że Twój przeciwnik zacznie rozważać karierę w balecie – bo po takim wpier*olu to chyba jedyna opcja. Szybkie refleksy, trochę sprytu i voilà – możesz zaszaleć! A jeśli myślisz, że to koniec, to mam nadzieję, że jesteś gotów na obronę tytułu, bo challengersów pojawi się jak grzybów po deszczu.
Mechanika gry to złoty środek między timingiem, sprytem i umiejętnościami. Każda walka to szybka jazda bez trzymanki, gdzie musisz przewidzieć ruchy przeciwnika i odpowiednio zareagować, bo inaczej lądujesz na deskach szybciej niż kawa po porannym budziku. A do tego możesz jeszcze dopakować swojego wojownika – zmieniając wygląd i ulepszając umiejętności, bo kto powiedział, że nie można mieć stylu i mocy jednocześnie?
Podsumowując: Boxing Hero to nie tylko gra, to prawdziwa przygoda z bokserskim zacięciem, która sprawi, że poczujesz się jak Rocky na sterydach (ale bez sterydów, bo zdrowie najważniejsze!). Łatwe sterowanie, dynamiczna akcja i fabuła, która wciąga bardziej niż serial o pączkach – serio, próbowałem oglądać i przestałem po 5 minutach, bo tu jest zdecydowanie więcej napięcia. Więc jeśli szukasz sportowej rozrywki z odrobiną humoru i emocji, Boxing Hero czeka, żebyś pokazał, kto tu rządzi w ringu!
