Gotowy na niezły ubaw z Brick Out 240? To taka gra, która wygląda jakby klasyczny arcade i puzzle spotkały się na kawie i postanowiły wyskoczyć razem na parkiet. Twoim zadaniem jest rozwalić ekran pełen kolorowych cegiełek, które czasem zachowują się jak małe, uparte potworki – niektóre trzeba tłuc kilka razy, inne wybuchają jak petardy na Sylwestra, a jeszcze inne dzielą się na malutkie kawałki, które trzeba potem też ogarnąć. Jak na prawdziwego mistrza przystało, grasz paletką na dole ekranu, odbijając piłeczkę i próbując zrobić jak największy wynik. Brzmi prosto? No to poczekaj, aż cię ta piłeczka zacznie wyprowadzać z równowagi, a cegiełki zaczną tańczyć i przeszkadzać jak teściowa w niedzielę!
Brick Out 240 to nie jest zwykłe tłuczenie cegiełek – to prawdziwa sztuka taktyczna. Kiedy pojawiają się power-upy, możesz zdobyć dodatkowe kule, powiększyć paletkę albo zacząć rozbijać cegły z prędkością światła. Z kolei przeszkody i ruchome bloki nieźle namieszają w twoich planach, bo nagle zamiast prostego odbicia, masz labirynt jak z horroru, a piłeczka łaskawie nie chce trafić tam, gdzie sobie wymarzyłeś. Sterowanie jest tak proste, że nawet twoja babcia, która zawsze myliła klawiaturę z pilotem, da radę – wystarczy ruszać myszką albo wciskać klawisze, żeby ogarnąć paletkę i z precyzją chirurga odbijać piłkę. Szczerze mówiąc, z początku myślałem, że to nudne jak flaki z olejem, ale potem zobaczyłem, jak jedna piłka odbija się tam, gdzie nawet ja się nie spodziewałem i... poległem ze śmiechu!
Co najlepsze, Brick Out 240 to taki oldschoolowy klimat w nowoczesnym wydaniu. Idealna gra, żeby sprawdzić, czy twoi znajomi to naprawdę twoi znajomi, kiedy zaczyna się walka o najlepszy score i kto pierwszy rozpierd... znaczy, rozbije wszystkie cegły. Czyli: dużo śmiechu, trochę frustracji (ale takiej zdrowej), a na koniec satysfakcja, że zapanowałeś nad chaosem. No i hej, kto nie lubi poczuć się jak mistrz paletki w świecie, gdzie każdy klocek to potencjalna przeszkoda na drodze do chwały?
Podsumowując: jeśli szukasz gry, która połączy twoją potrzebę rozrywki z nutą oldschoolowej magii, a przy tym nie wymaga od ciebie doktoratu z fizyki rakietowej, Brick Out 240 to strzał w dziesiątkę! Wystarczy chwila, a twoje paletkowe umiejętności wejdą na wyższy level, a ty zaczniesz tłuc cegły jak zawodowiec, śmiejąc się przy tym do łez. No to co, grasz?
