4.180

Climb Rush

5/5(oceń: 2)📅2021 Jun 02
Climb Rush

Gotowy na wspinaczkę, która sprawi, że serce zabije ci jak na rollercoasterze, a palce zaczną się ślizgać na klawiaturze niczym na lodowisku? Oto Climb Rush – gra online, która zmusi cię do szybkich refleksów, precyzyjnego skakania i… no cóż, do nieustannego zastanawiania się, czy przypadkiem nie masz za krótkich nóg na te wszystkie przepaście i platformy.

W Climb Rush wcielasz się w śmiałego wspinacza, który ma jeden cel: zdobyć szczyt najwyższej góry na świecie (albo przynajmniej w tej wirtualnej krainie). Po drodze spotkasz całą masę dziwacznych stworów i postaci, które wyglądają, jakby dopiero co wyszły z imprezy u zwariowanego artysty. Każde z nich rzuci ci wyzwanie – i to nie byle jakie, bo wymaga zręczności, refleksu i odrobiny szczęścia, żeby nie skończyć jak bohaterowie moich prób wspinaczki – czyli z twarzą w piachu.

Twoim zadaniem jest nie tylko wspiąć się jak najwyżej, ale też zebrać masę różnych przedmiotów i power-upów, które pomogą ci w tym niełatwym zadaniu. Okej, może nie wszystkich – bo gdyby tak było, to co to za wyzwanie? Ale serio, te boosty to jak magiczne kawy: nagle biegasz szybciej, skaczesz wyżej, a twoja postać wygląda jak superbohater gotowy na walkę z grawitacją. A jeśli lubisz zdrową rywalizację, Climb Rush ma tryb PvP, gdzie możesz zmierzyć się z innymi śmiałkami i sprawdzić, kto jest królem (czy królową) wspinaczki. Idealne, żeby przekonać się, którzy znajomi to prawdziwi kumple, a którzy sprzedadzą cię za ostatniego bonusowego banana.

Jak się gra? Prosto! Ruchy jak u ninja – strzałki albo WASD, skok na spację – i lecimy! Gdy już nabierzesz wprawy, odblokujesz supermoce, które sprawią, że twoje wspinaczki będą wyglądały jak tańce baletowe na krawędzi przepaści. Mechanika gry to miks skakania, wspinania się i zjeżdżania – brzmi jak plan na aktywne popołudnie, tylko bez wysiłku. No i serio, timing jest tu ważniejszy niż na randce z osobą, która lubi przychodzić punktualnie (czyli wcale). Nie wyczujesz dobrze momentu? Wpadniesz – i zapisujesz się do klubu upadłych wspinaczy.

Pierwsze minuty z Climb Rush to był dla mnie rollercoaster emocji: myślałem, że to zwykła platformówka, a tu nagle znalazłem się w środku szalonej wspinaczki pełnej zwariowanych postaci, których nie powstydziłby się nawet najlepszy mem stworzony na Discordzie. I powiem wam – mimo upadków, śmiechu i chwil, kiedy klawiatura niemal wylądowała w koszu – nie mogłem przestać grać. Bo jak tu się nie śmiać, gdy twoja postać z gracją kozicy próbuje przeskoczyć ruchomą platformę, która wygląda jakby sama miała nogi i chciała cię zgubić?

Podsumowując: Climb Rush to idealny miks zwariowanej przygody, wyzwania dla palców i dobrego humoru. Niezależnie od tego, czy grasz solo, czy ścigasz się z kumplami – gwarantuję, że ta gra wciągnie cię na dłużej niż poranna kawa. A może nawet nauczy cię cierpliwości? (No dobra, tego to już nie obiecuję.)