Wchodzisz do świata, gdzie chirurgia spotyka się z kabaretem – tak, dobrze czytasz! Funny Bone Surgery to taka trochę medyczna jazda bez trzymanki, ale zamiast powagi i sterylności mamy tu kolorowy, kreskówkowy chaos, który rozbawi nawet najbardziej zmartwionego szefa kuchni (albo Twoją teściową, ale to już inna historia).
Wyobraź sobie, że jesteś chirurgiem z misją – nie ratować duszę, tylko naprawić zabawną kość (dosłownie, serio!). Twoja pacjentka lub pacjent (bo czemu nie?) wpadł w jakieś komiczne tarapaty i teraz potrzebuje Twojej zręczności, refleksu oraz poczucia humoru. Gra rzuca Cię na głęboką wodę, gdzie zamiast skalpela masz wirtualną myszkę i całe mnóstwo narzędzi do wyboru – od igły po plaster. Klikaj, przeciągaj, zszywaj i baw się przy tym tak, jakbyś trzymał w ręku pilot do telewizora w niedzielne popołudnie.
Co jest w tym najfajniejsze? Funny Bone Surgery nie tylko zmusza Cię do myślenia i szybkości – każdy poziom to nowa zagadka chirurgiczna, czyli taka mini gra, która sprawdzi, czy potrafisz zszyć, zabandażować i nakłuć pacjenta, nie robiąc mu przy tym krzywdy (albo przynajmniej minimalizując szkody). A w międzyczasie usłyszysz dźwięki, które brzmią jakby ktoś właśnie próbował zagrać na garnkach i patelniach – serio, to jest takie absurdalne, że aż chce się śmiać!
Tak naprawdę Funny Bone Surgery to idealna gra, jeśli masz ochotę na coś lekkiego, co nie wymaga doktoratu z medycyny, tylko odrobiny sprytu i dobrego humoru. Szczerze mówiąc, pierwsze moje starcie z tym tytułem skończyło się tym, że śmiałem się tak głośno, że sąsiedzi pukali do drzwi, pewnie myśląc, że zwariowałem. Zresztą, kto by się nie śmiał, kiedy Twoim zadaniem jest leczenie… śmiesznej kości?
Podsumowując – jeśli chcesz zobaczyć, jak wygląda operacja z przymrużeniem oka, sprawdzić, czy Twój refleks jest szybszy niż kawała o lekarzu, i może trochę pośmiać się z samego siebie, to Funny Bone Surgery jest twoim nowym najlepszym przyjacielem. No i pamiętaj – tu każdy może być chirurgiem, a błędy to nie tragedia, tylko okazja do kolejnego żartu!