Gotowy na totalny zwierzyniec na ekranie? Funny Zoo Emergency to jakby ktoś wrzucił cały zoo do miksera z czasem i chaosikiem, a potem poprosił Ciebie, żebyś to ogarnął. Brzmi jak plan na szalony dzień? No jasne, bo właśnie taki jest! W tej grze online wcielasz się w rolę zookiperowego superbohatera, który zamiast peleryny ma... no cóż, chyba myjkę i zestaw narzędzi.
Wyobraź sobie, że budzisz się rano, a tu małpy robią breakdance na wybiegach, pingwiny próbują uciec na surfowanie, a reszta zwierzaka rzuca się w wir zamieszania niczym na dyskotece po piątkowym wieczorze. Twoim zadaniem jest jak najszybciej ogarnąć ten bałagan, bo czas to pieniądz, a szczęśliwe zwierzęta to szczęśliwy zoo. Klikasz, przeciągasz, sprzątasz i ratujesz – i to wszystko w tempie, które mógłby pozazdrościć sam Flash!
Funny Zoo Emergency to nie tylko sprzątanie – to balansowanie na krawędzi zwierzęcej histerii i ludzkiego zdrowego rozsądku. Musisz ogarnąć, co jest najważniejsze: czy najpierw złapać tę uciekinierkę o imieniu Kiki, czy może wyczyścić bajoro z któregoś z hipopotamów (serio, hipopotamy potrafią zrobić spory bałagan)? Czasem czuję się, jakbym był w reality show Kto pierwszy zareaguje, ten lepszy, tylko bez kamer, ale za to z milionem oczu zwierzaków patrzących na mnie jak na swojego osobistego bohatera.
Sterowanie jest tak proste, że nawet Twoja babcia, która nadal myśli, że kliknąć to jakiś magiczny rytuał, złapie o co chodzi. Po prostu klik, przeciągnij, upuść – i bum, akcja! A grafika? Kolorowa, wesoła i taka kreskówkowa, że nawet najmniejszy miś polarny wygląda jakby właśnie wymyślił coś, co zmieni świat. Do tego zabawne dźwięki i muzyka, która wprawia w taki nastrój, że serio masz ochotę zatańczyć z tymi zwierzakami (ostrożnie, żeby nie wpaść do akwarium z pingwinami!).
Podsumowując: Funny Zoo Emergency to nie tylko gra – to codzienna dawka zwariowanego zoo, które trzeba ogarnąć z uśmiechem na twarzy i odrobiną nerwów na bok. Idealna, jeśli chcesz sprawdzić, czy masz nerwy ze stali i refleks jak kot na gorącym blaszanym dachu. No i jeśli chcesz się pośmiać, bo kto powiedział, że ratowanie świata zwierząt nie może być zabawne?