Siema, graczu! Gotowy na coś, co sprawi, że Twoje palce zaczną tańczyć, a mózg przestanie się nudzić? Poznaj Happy Hop Online – czyli platformówkę, która wygląda jakby ktoś pomalował tęczę, wypuścił ją na łąkę i powiedział Skaczcie, Hoppersy, skaczcie!. To taki casual multiplayer, który nie wymaga od Ciebie mistrzowskich umiejętności, ale zdecydowanie je doceni, jeśli je masz.
W tej grze wcielasz się w jednego z tych wesołych Hoppersów – kolorowych stworków, które zamiast spacerować, wolą... no cóż, skakać po platformach jak wariat. Twoim zadaniem jest wspinać się coraz wyżej, omijając pułapki i zbierając różne fajne śmieci, które punktują Twój wynik – bo hej, kto nie lubi zbierać rzeczy, które wyglądają jakby ktoś je zgubił na pikniku? Oczywiście, trzeba przy tym uważać, bo jedno potknięcie i spadasz na dół – czyli jak z życiem, tylko więcej skakania i mniej filozofii.
Sterowanie? Bajka! Wystarczy kliknąć lub tapnąć i Twój Hopper robi skok, a Ty próbujesz nie wyglądać przy tym jak żółw z artretyzmem. Liczy się timing, bo platformy nie stoją w miejscu – znaczy, stoją, ale zjeżdżają, fruwają, robią piruety – serio, czasem myślę, że mają własne życie i plany na weekend. No i tu wkracza combo system – skaczesz jak szalony, łączysz skoki i zbierasz punkty jakbym mówił o promocjach w Biedronce.
A multiplayer? To jest dopiero pole do popisu! Możesz zmierzyć się z kumplami na żywo, sprawdzić kto z Was jest prawdziwym mistrzem skakania, a kto tylko udaje, że zna się na rzeczy (spoiler: to zazwyczaj jestem ja). Idealna gra, żeby rozgryźć, kto w ekipie ma nerwy ze stali, a kto zamienia się w roztopioną czekoladę pod presją. I serio, śmiechu jest co niemiara – zwłaszcza gdy ktoś niechcący wskoczy na śmiercionośną platformę i zniknie jak kamfora.
Podsumowując: Happy Hop Online to kolorowa, dynamiczna platformówka, która nie wymaga od Ciebie dyplomu z fizyki, ale z pewnością dostarczy masę frajdy i śmiechu. Także jeśli szukasz czegoś, co rozrusza Ci palce, pobudzi mózg i sprawi, że zapomnisz o codziennych stresach (przynajmniej na chwilę), to wbijaj i hop, hop, hop – bo tutaj skok to podstawa!