Gotowy na węża, który nie tylko zjada jedzenie, ale też rozwija się jak moja motywacja do ćwiczeń – czyli powoli i z humorem? Poznaj Happy Snakes – internetową grę multiplayer, gdzie sterujesz wężem, próbując zostać największym i najstraszniejszym (a przynajmniej najdłuższym) mieszkańcem kolorowej areny pełnej smakowitych kuleczek i innych wężowych rywali. Brzmi prosto? Jasne! Ale uwierz mi, ta gra to jak impreza urodzinowa dla tych, którzy lubią trochę podgryzać... no, wirtualnie, oczywiście.
Zaczynasz jako malutki, niepozorny wąż – taki, co ledwo widzi ponad swoją własną głowę (czy raczej ogon). Twoim zadaniem jest żarcie tych food pellets jakby jutra miało nie być i rośnięcie do rozmiarów, które sprawią, że inni gracze będą się rozglądać nerwowo. Sterujesz za pomocą klawiszy strzałek albo WASD, więc nawet Twoja babcia by ogarnęła, a jeśli nie, to zawsze możesz udawać, że to jakiś nowoczesny taniec palcami.
Najlepsza część? Gra to taki wężowy rollercoaster emocji – z jednej strony masz ochotę na agresywny manewr i otoczyć przeciwnika (bo kto nie lubi poczuć się jak wąż-ninja?), a z drugiej – musisz uważać, żeby nie skończyć jak smaczna przekąska dla większej bestii. Wiesz, trochę jak w życiu, tylko mniej dramatycznie, bo nikt tu nie krzyczy, że spóźniłeś się na autobus.
Gra ma też tę magiczną moc przyciągania – kolorowa grafika i żywa muzyka sprawiają, że ciężko oderwać wzrok. A kiedy już myślisz, że masz to opanowane, nagle ktoś robi Ci psikusa i... bum! Wąż ginie, a Ty zostajesz z mlekiem na twarzy. Szczerze mówiąc, to trochę jak oglądać memy na YouTubie – niby proste, a jednak nie sposób przestać.
Happy Snakes to idealna gra zarówno na szybkie 5 minut przerwy, jak i na dłuższe bitwy, gdzie sprawdzisz, czy Twoi znajomi to faktycznie ekipa, czy tylko przypadkowi węże do odstrzału. Więc jeśli masz ochotę na trochę śmiechu, rywalizacji i – co najważniejsze – na bycie tym największym, bezwzględnym wężem w arenie, to wskakuj do gry. Ostrzegam – uzależnia bardziej niż oglądanie seriali o kotach!
