Ej, słyszałeś już o Happy Hockey!? To nie jest zwykła gierka o hokeju na lodzie, to taki lodowy rollercoaster emocji, że aż sam się zastanawiam, czy nie powinienem założyć łyżew i spróbować swoich sił na prawdziwym lodowisku (choć prawdopodobnie skończyłoby się na śmiesznej glebie, ale to inna historia).
W Happy Hockey! wskakujesz w rolę zawodnika, który nie tylko śmiga na lodzie, ale też pakuje krążek do bramki z taką precyzją, że nawet twoja babcia zacznie kibicować. Tu nie wystarczy machać kijem – trzeba mieć plan, strategię i trochę sprytu, bo zdobycie mistrzostwa ligi to nie bułka z masłem, a raczej maraton po mroźnym stadionie pełnym szalonych przeciwników i kibiców robiących więcej hałasu niż pralka w trybie wirowania.
A teraz najlepsze: wieloosobowa rozgrywka online sprawi, że znienawidzisz (albo pokochasz) swoich znajomych, bo nagle każdy chce być królem lodowiska i nie cofnie się przed niczym, by wygrać. Idealna okazja, żeby sprawdzić, kto naprawdę potrafi rzucać krążkiem, a kto tylko udaje, że wie, co robi (tak, patrzę na ciebie, Marcin!).
Dzięki temu, że Happy Hockey! działa na PC oraz urządzeniach mobilnych, możesz zagrać wszędzie – w domu, na kanapie, w autobusie, a może nawet w kolejce do lekarza (serio, polecam, bo czas leci szybciej, a i lekarz może się zdziwić, widząc cię takiego skupionego na walce o mistrzostwo!).
Podsumowując: Happy Hockey! to jak mecz hokeja przeplatający się z komedią omyłek, twardą rywalizacją i momentami, które wywołają uśmiech nawet u tych, którzy na lodzie widzieli tylko zdjęcia. Więc jeśli masz ochotę na solidną dawkę sportowej adrenaliny z szczyptą śmiechu, śmiało wskakuj do gry i pokaż, kto tu rządzi na lodzie!
No to co? Gotowy na niezły ubaw i lodową bitwę? Do zobaczenia na tafli!