Hej, gotowy na totalny test swojego refleksu i celności? Hit Targets Shooting to gra, która rzuca Cię na głęboką wodę strzeleckich wyzwań – serio, tu nie ma co się obijać, bo cele pojawiają się szybciej niż powiadomienia na Twoim telefonie po weekendzie bez neta!
Wyobraź sobie, że jesteś Jamesem Bondem, ale bez fancy gadżetów i z trochę mniejszym budżetem na akcję. Twoim zadaniem jest trafić w te różnokolorowe, czasem dziko pędzące cele, które niczym wariatki próbują uciec przed Twoim celownikiem. W jednej chwili musisz być jak ninja – szybki i zwinny, a w drugiej jak strzelec wyborowy – precyzyjny do szpiku kości. Brzmi jak wyzwanie? To dopiero początek!
Grafika? Wbijasz się w tę grę i od razu czujesz się jak w kalejdoskopie odpalonym na sterydach – jaskrawe kolory, które aż krzyczą strzelaj, strzelaj, nie zwalniaj!. Muzyka w tle? Energiczna jak kawa o poranku (albo dwa espresso, jeśli jesteś hardcorem), która sprawia, że palec sam świerzbi do kliknięcia. Dźwięki trafień? Czysta satysfakcja – takie ping prosto w dziesiątkę, że aż chce się krzyczeć Jeszcze raz!.
Co najlepsze, Hit Targets Shooting nie jest grą dla samotnych wilków. Możesz zmierzyć się z innymi zawodnikami z każdego zakątka globu – idealne narzędzie, żeby przekonać się, czy Twój kumpel to naprawdę kumpel, czy tylko dobrze udaje, gdy zaczynacie rywalizować o najlepszy wynik (spoiler: zawsze znajdzie powód, żeby się obrazić). Turnieje? Są! Nagrody? Też! A wszystko to dostępne na kompie, smartfonie i tablecie – czyli tam, gdzie masz chwilę na bycie strzeleckim guru.
Pierwsze minuty gry? Czułem się trochę jak na strzelnicy w lunaparku, celowałem, strzelałem... i trafiłem w coś zupełnie niespodziewanego (nie pytaj, co to było, ale przynajmniej było zabawnie). Po chwili jednak ogarnąłem, że Hit Targets Shooting to nie tylko wystrzałowa rozrywka, ale i świetny trening na refleks. Więc jeśli chcesz poćwiczyć swoją koordynację ręka-oko i nie mieć przy tym kaca moralnego, bo przecież to tylko gra, to śmiało – strzelaj do celów i baw się przy tym jak nigdy!
