Jeśli myślisz, że koty to tylko futrzaste mistrzynie drzemek i niszczenia roślin doniczkowych, to Kot dookoła świata szybko Ci udowodni, że potrafią też być globtroterami i łamaczem łamigłówek! Ta gra to prawdziwa podróż z kocim przewodnikiem, który nie boi się wyruszyć w świat, by poznać nowe miejsca, spotkać dziwaczne postaci i – oczywiście – upolować trochę ryb (bo wiadomo, bez ryby kot jak bez łapki).
Sterowanie? Prostsze niż przekonać kota, żeby zszedł z kanapy – klikasz, wskazujesz, a nasz futrzany bohater robi, co mu każesz. No może czasem robi coś po swojemu, bo kot rządzi, a my tylko gramy. Po drodze czekają na Ciebie różnorodne zagadki, które nie tylko sprawdzą Twój umysł, ale i poczucie humoru. Bo serio, kto pomyślał, że zbieranie rybek czy odblokowywanie ścieżek może być tak zabawne? Każdy kraj to inna bajka, a wraz z nią masa zwariowanych wyzwań, które czasem powodują, że śmiejesz się głośniej niż Twój kot, który właśnie zrzucił kubek z biurka.
Grafika to cukierek dla oczu – kolorowa, lekko kreskówkowa, idealna, żeby poczuć się jak w kocim świecie pełnym uroku i szaleństwa. Muzyka zaś to taki soundtrack, który sprawia, że nawet gdy przegrywasz, noga sama tupie w rytm. A jeśli lubisz szukać ukrytych sekretów, to Kot dookoła świata jest jak pudełko pełne niespodzianek – gwarantuję, że znajdziesz coś, co wywoła uśmiech na twarzy (albo przynajmniej zdziwienie co to było?).
Podsumowując: to gra dla każdego, kto lubi koty, zagadki i podróże bez wychodzenia z domu. Idealna, żeby sprawdzić, czy Twój mózg działa, kiedy kot próbuje Ci wskoczyć na klawiaturę. No i żeby się pośmiać, bo czasem świat widziany oczami kota jest po prostu lepszy. Więc, gotowy na niezłą kocią przygodę? Bo ja już złapałem mysz (wirtualną, spoko) i lecę zwiedzać!