Hej, gotowy na niecodzienną misję ratunkową? Wbijaj do Cat Escape – gry, gdzie stajesz się kotem, który robi wszystko, żeby nie skończyć jako kolacja dla jakiegoś złowrogiego psa czy... no dobra, może tylko uniknąć śmierci przez tysiące pułapek i przeszkód, które ktoś chyba projektował na wieczór z horrorami. Wiesz, jak to jest – kot, który ucieka, a Ty próbujesz ogarnąć, gdzie są te monety, bo bez nich ani rusz, a jednocześnie nie wpaść na jakąś klapę czy inny gadżet śmierci.
Z początku myślałem, że to taka zwykła zręcznościówka, ale serio, poziomy w Cat Escape mają tę niesamowitą moc – robią się coraz trudniejsze, ale też absolutnie wciągające. To trochę jak próba dogadania się z kotem, który od 5 minut udaje, że nie widzi, że chcesz mu dać jedzenie. Frustracja i emocje – na maksa! A grafika? Kolorowa i żywa jak ta twoja kuchnia po ataku kota- tornado.
Najlepsze jest to, że możesz się zmierzyć z graczami z całego świata. No wiesz, taka globalna bitwa na wyniki, gdzie każdy chce udowodnić, że jest królem ucieczki. Szczerze mówiąc, to strasznie zabawne obserwować znajomych, którzy nagle stają się troszkę mniej mili, gdy zaczyna się walka o pierwsze miejsce. Kto by pomyślał, że koty mogą wywoływać taką rywalizację?
Więc jeśli masz ochotę na szybką akcję, trochę frustracji (ale tej śmiesznej, nie tej zgubiłem klucze do mieszkania frustracji) i chcesz poczuć się jak mistrz ucieczki w stylu kot ninja, to Cat Escape jest dla Ciebie. Przygotuj palce, bo reakcje będą potrzebne jak przy kawie o poranku – błyskawiczne i bezkompromisowe. Wbijaj, graj i uciekaj... zanim ten pies znów zacznie szczekać!