Ej, gotowy na niezły ubaw z kartami? Poznaj Pasjans: Trzy szczyty – czyli klasyka gry karcianej w wersji, która nie pozwoli Ci się nudzić nawet w kolejce do lekarza (a może akurat będziesz tam grać, żeby zapomnieć o nerwach!). To nie jest zwykły pasjans, to cała przygoda pełna zagadek, bajkowych krajobrazów i tajemniczej wyspy. Tak, serio – solitaire z fabułą! Kto by pomyślał, że układanie kart może być równie ekscytujące jak serial na Netflixie?
Twoim zadaniem jest oczywiście oczyszczenie planszy, czyli usunięcie wszystkich kart, ale spokojnie – zasady są proste jak drut: wybierasz kartę o jeden wyższą lub niższą od tej na stosie. Brzmi banalnie? No cóż, to dopiero początek! Każdy poziom to inna, klimatyczna kraina, gdzie karty ułożone są pod różnymi kątami i w różnych konfiguracjach, które potrafią dać w kość bardziej niż sobotni poranek bez kawy. Trzeba myśleć i planować, bo ruchów nie masz na pęczki – to trochę jak robienie kanapki z jednym plasterkiem szynki i resztą chleba, ale z kartami.
Gierka jest tak prosta, że wiesz, nawet Twój młodszy kuzyn da radę – kliknij, stuknij i po sprawie. Interface jest tak intuicyjny, że nawet mama ogarnie (a to już coś!). No i jeszcze te power-upy – takie magiczne bonusy, które pojawiają się w najbardziej dramatycznych momentach, kiedy już myślisz, że wszystko stracone i że Twój mózg się zagotuje. Dzięki nim możesz odblokować ekstra ruchy albo pozbyć się kart, które zawracają Cię w głowie bardziej niż te wszystkie memy o kotach na Instagramie.
A co mnie najbardziej rozbawiło? To, że oprócz standardowego układania kart masz też zbieranie tajemniczych przedmiotów i odkrywanie sekretów wyspy. Serio, gra ma więcej zwrotów akcji niż moja ulubiona telenowela! No i oczywiście, to świetny sposób, żeby sprawdzić, czy Twoi znajomi to naprawdę dobrzy gracze, czy tylko udają, bo jak zacznie się rywalizacja na wyniki, zrobi się gorąco – lepiej mieć pod ręką popcorn.
Podsumowując: Pasjans: Trzy szczyty to idealny miks klasyki i nowoczesności, który sprawi, że nawet najbardziej zatwardziały przeciwnik solo gry będzie się śmiał i bawił. Świetna grafika, proste sterowanie i fabuła, która wciąga jak najlepsza książka. No i nie zapominaj – to nie tylko pasjans, to przygoda na trzech szczytach kartowej rozrywki! Więc łap telefon, klikaj karty i nie daj się pokonać – wyspa czeka!
