Gotowy na niezły ubaw z piłką pod palcem? Poznaj Piłkę nożną: Rzut wolny – grę, która nie wymaga od ciebie biegania po boisku, ale za to pozwala poczuć się jak król strzałów z jedenastu metrów! To taki mały raj dla wszystkich, którzy wierzą, że rzut karny to nie kwestia szczęścia, a precyzji godnej szwajcarskiego zegarka.
W tej grze nie ma żadnej epickiej historii o ratowaniu świata ani o zaginionych pucharach (chociaż kto wie, może kiedyś dodadzą). Tutaj liczy się jedno: strzelaj gole jak Ronaldo po porannej kawie i broni jak najlepszy golkiper, który kiedykolwiek w życiu widział światło piłki. A jak to zrobić? Prosto! Wystarczy, że machniesz palcem po ekranie (tak, to właśnie ten moment, kiedy możesz poczuć się jak prawdziwy artysta futbolu) i wycelujesz tam, gdzie bramkarz się nie spodziewa. No, chyba że on akurat ma dzień konia – wtedy możesz się trochę zdenerwować, ale hej, nikt nie mówił, że życie jest sprawiedliwe.
W Piłce nożnej: Rzut wolny możesz rzucić wyzwanie komputerowemu przeciwnikowi i zobaczyć, czy AI ma jakieś luki w defensywie (spoiler: AI czasem myśli, że piłka to ogórek i nie łapie jej wcale). Albo – i tu zaczyna się prawdziwa zabawa – możesz zmierzyć się twarzą w twarz z żywym przeciwnikiem online. Sprawdź, czy twoi znajomi potrafią być fair, czy od razu zaczną kombinować jak Messi na dopingu, żeby tylko wygrać. Taki mały test przyjaźni i nerwów, serio!
Co więcej, gra oferuje różne tryby – od szybkich pojedynków po specjalne eventy, które potrafią wywołać uśmiech większy niż gol w ostatniej minucie meczu. A jeśli masz manię kolekcjonowania, to czapki z głów – możesz odblokować całą masę piłek i opcji personalizacji, żeby twoje strzały wyglądały nie tylko groźnie, ale i stylowo. Bo wiadomo, styl to podstawa, nawet jeśli grasz na telefonie siedząc w piżamie o 3 nad ranem.
Podsumowując: Piłka nożna: Rzut wolny to gra dla każdego, kto lubi trochę zdrowej rywalizacji i nie boi się czasem pośmiać z własnych nieudanych strzałów (a uwierzcie mi, będzie ich sporo). Sterowanie jest banalne, więc nawet jeśli jesteś totalnym futbolowym laikiem, szybko wejdziesz w rytm i zaczniesz kopać gole jak zawodowiec... albo przynajmniej jak ktoś, kto nie trafi w światło bramki. W każdym razie – polecam, bo to taka piłkarska rozrywka na szybko, która potrafi wywołać więcej emocji niż oglądanie powtórek meczu z twoim psem. I jeśli szukasz gry, która zmieści się w kieszeni i nie wymaga godzin treningu, to właśnie ją masz pod palcem!