Odpalaj Hity Bez Kosztów i Rejestracji! Gra Car Eats Car: Winter Adventure
6.840

Pora na przygodę: Billy wielki łowca

4.6/5(oceń: 10)📅2023 Jul 02
Pora na przygodę: Billy wielki łowca

Ej, gotowi na niezły ubaw i totalne zanurzenie się w świecie, gdzie wszystko jest trochę... no, powiedzmy, pokręcone? Mówimy o Pora na przygodę: Billy wielki łowca – grze akcji z przygodowym zacięciem, która wrzuca nas w wir szalonych przygód Finn’a i Jake’a prosto z kultowego serialu Adventure Time. Tak, dokładnie, to ta bajka, gdzie wszystko jest kolorowe, dziwaczne, a potwory i giganci to raczej norma niż wyjątek!

Wszystko zaczyna się w magicznej Kraina Ooo, gdzie gigant – nie, nie ten z rodzinnych imprez, co zawsze dokłada do pieca – ale naprawdę przerażający olbrzym, postanawia zafundować wszystkim niezły chaos. Nasz bohater Finn, dzielny jak pies na tropie, wyrusza na poszukiwania legendarnego Billy’ego, czyli faceta, który ma patent na gigantów. Tylko że Billy gdzieś się zawieruszył (pewnie poszedł na piwo i zapomniał o gigantach), więc Finn i jego kumplu Jake muszą wziąć sprawy w swoje ręce. Trzymając się za miecz i... no, za co tam się trzyma, żeby nie wypaść z tej szalonej przygody.

Co tu dużo mówić – cel gry to pokonanie giganta, który robi bardziej bajzel niż moja szafa po weekendzie. A żeby to zrobić, musisz przeskakiwać, wbijać miecze w potwory, rozwiązywać zagadki i zbierać fajne bonusy, które sprawią, że Finn będzie silniejszy niż po solidnej dawce pizzy na imprezie. W międzyczasie spotkasz mnóstwo postaci z serialu, które wprowadzą trochę humoru, bo serio, bez nich byłoby jak bez memów – trochę smutno.

Sterowanie? Proste jak bułka z masłem! Wskakujesz na strzałki lub pada i już możesz łapać się tych wszystkich szalonych wyzwań. Atakujesz, skaczesz, gadajesz z postaciami i ogólnie bawisz się na całego. Nawet jeśli nie jesteś mistrzem gier, to Adventure Time: Billy the Giant Hunter pozwoli ci się poczuć jak prawdziwy bohater. A jak coś nie wyjdzie? No cóż, winę wrzuć na tego nieszczęsnego giganta – on jest od psucia zabawy!

Mechanika gry jest tak sprytna, że przyznam się szczerze – czasem czułem się jak na rollercoasterze emocji. Zbierasz doświadczenie, rozwijasz umiejętności Finn’a, które są bardziej rozbudowane niż moja lista wymówek na nieodebrane telefony. Mieszanka walki wręcz i na dystans, plus te zagadki, które zmuszają mózg do gimnastyki (choć nie takiej, jak w szkole, gdzie wszyscy patrzą, czy się nie wywalasz). A kolekcjonowanie ukrytych skarbów? To już prawie jak polowanie na czipsy pod kanapą – wciąga!

Podsumowując – Pora na przygodę: Billy wielki łowca to nie tylko gra, to rollercoaster humoru, akcji i nostalgii dla fanów Adventure Time. Chcesz się pośmiać, trochę pohałasować i poczuć się jak bohater w krainie, gdzie wszystko jest możliwe? To klikaj i wskakuj w buty Finn’a! A jeśli Jake coś znowu namiesza, to przynajmniej będzie co opowiadać przy piwie (czyt. herbacie).