Gotowy na przygodę, która sprawi, że twoje palce zaczną tańczyć na klawiaturze, a szczęka opadnie z wrażenia? Senya i Oscar: Beztroska przygoda to taka gra, gdzie platformy spotykają się z akcją, a do tego całość przyprawiona jest solidną porcją humoru i serducha. Wyobraź sobie, że wyruszasz z odważną Senyą – dziewczyną, która ma więcej odwagi niż ja, kiedy próbuję zrobić przysiad – oraz Oscarem, małym psotnikiem, który wygląda jakby codziennie jadł magiczne ciasteczka, ale jest twoim najlepszym kumplem w walce z ciemnością. Razem przemierzają światy tak kolorowe i różnorodne, że nawet tęcza dostałaby kompleksy.
Historia jest prosta, ale na tyle fajna, że nie będziesz się nudził – Senya musi ratować swojego przyjaciela porwanego przez jakiegoś czarnego czarnoksiężnika (wiem, oryginalne, ale działa jak magia). W międzyczasie dialogi i przerywniki filmowe rozkręcają akcję, opowiadając o motywacjach i trochę podkręcając dramat, ale nie za bardzo, żeby nie zrobić z tego telenoweli. Po drodze spotkasz postacie, które albo pomogą, albo będą chciały cię wkurzyć – idealne, żeby sprawdzić, kto jest prawdziwym kumplem, a kto tylko udaje.
A co z gameplayem? Proste i przyjemne sterowanie pozwala ci skakać, atakować i korzystać ze specjalnych umiejętności Senyi i Oscara. Senya to mistrzyni akrobacji i walki, a Oscar... no cóż, on raczej czaruje zagadki i pomaga wywalić większych przeciwników z gry. Przełączanie się między nimi to klucz do sukcesu, więc nie zdziw się, jeśli w ferworze walki zapomnisz, kto teraz jest kto (zdarza się nawet najlepszym!).
Każdy poziom to inna bajka – puzzle, bossowie, przeszkody, które sprawią, że poczujesz się jak na rollercoasterze bez pasów bezpieczeństwa. A jak już odblokujesz nowe umiejętności, to gra robi się jeszcze ciekawsza, bo możesz kombinować jak szalony, żeby przejść dalej. Ja na przykład raz próbowałem przeskoczyć bossowi nad głową, ale zamiast tego zrobiłem salto, które bardziej przypominało wpadnięcie w kałużę – śmiałem się potem przez godzinę!
Podsumowując: Senya i Oscar: Beztroska przygoda to idealny miks akcji, eksploracji i łamigłówek, który nie pozwoli ci się nudzić nawet przez sekundę. Kolorowe światy, sympatyczni bohaterowie i taka grywalność, że aż chce się wracać – brzmi jak plan na wieczór, prawda? Więc łap pada, bo ta przygoda jest gotowa zawrócić ci w głowie szybciej niż kubek kawy o poranku!
