Ej, słuchajcie! Jeśli kiedykolwiek marzyliście, żeby zostać królem (albo królową) parkietu, a do tego mieć bandę futrzastych kumpli, którzy nieźle czają się w tańcu – to Furry Dancers, czyli po naszemu Tańczące futrzaki, jest grą idealną dla Was! Ta muzyczna jazda bez trzymanki zabiera Was w świat, gdzie rytm to nie tylko bicie serca, ale sposób na życie – no i na zdobywanie punktów, rzecz jasna.
Wyobraź sobie, że wcielasz się w nieustraszonego tancerza (tak, tego, który nie boi się nawet najbardziej pokręconych kroków) i prowadzisz swoją ekipę uroczych futrzaków przez krainy, które wyglądają jak wyjęte z bajki zrobionej przez fana disco. Kolorowe lasy, mroczne jaskinie, tajemnicze zakamarki – wszystko to, w rytmie muzyki, a każde potknięcie to jak zgrzyt na gramofonie (czyli nie chcemy tego, serio). Im lepiej tańczysz, tym więcej punktów zbierasz, a ja przyznam, że czasem czułem się jakby moje palce miały własną wolę – i nie zawsze posłuszną!
A teraz uwaga, bo robi się ciekawie: możesz zbudować swoją własną drużynę tanecznych futrzaków. Każdy ma swoje unikalne umiejętności, więc to trochę jak wybieranie drużyny do podwórkowego meczu, tylko zamiast piłki, rzucacie w powietrze piruety i kroki, które sprawią, że nawet twój kot zacznie się zastanawiać, czy nie powinien dołączyć. Kombinowanie z tym, kto się najlepiej sprawdzi w danym układzie, to czysta przyjemność – i trochę jak układanka, która zamiast frustracji daje śmiech i satysfakcję.
Najlepsze? Możesz też stworzyć własne układy taneczne! Tak, serio – zostajesz choreografem swojego futrzastego show. Wybierasz melodię, układasz ruchy i pokazujesz to światu (czytaj: innym graczom). Kto wie, może Twój taniec stanie się viralem, a sąsiedzi zaczną Cię podglądać przez okno, zastanawiając się, skąd Ty masz takie ruchy – no i kto tańczy z futrzakami w piżamie o północy.
Więc, jeśli chcesz się pośmiać, trochę poćwiczyć palce (i koordynację, której ja osobiście nie mam), a przede wszystkim dobrze bawić się przy odjechanej muzyce i futrzastych przyjaciołach – Tańczące futrzaki czekają na Ciebie. Gotowy na rytmiczne szaleństwo? Ja już próbowałem, i powiem Wam, że nawet jak zdarzy się wtopa na parkiecie, to śmiechu jest co niemiara! Wskakuj i tańcz jakby nikt nie patrzył (a futrzaki na pewno będą kibicować)!