5.318

Total Recoil

5/5(oceń: 2)📅2023 Aug 28
Total Recoil

Gotowy na totalny odlot z Total Recoil? To nie jest zwykła strzelanka – to prawdziwy maraton run-and-gun, gdzie palce muszą być szybkie, a refleks ostrzejszy niż humor twojego wujka po trzeciej kawie! Wkroczysz tu do świata pełnego akcji, gdzie tyran rzucił swoje ciemne chmury, a ty, jako super agent (niestety bez peleryny, ale za to z arsenałem broni jak w sklepie z zabawkami dla dorosłych), masz misję: odzyskać wolność i przywrócić spokój. Brzmi poważnie? Spokojnie, zabawa jest tu równie ważna jak ta cała heroiczna otoczka!

W Total Recoil twoim zadaniem jest przetrwać fala po fali wrogów, unikając pocisków szybciej niż unikniesz spotkania z teściową na rodzinnej imprezie. Każdy poziom to jak test na wytrzymałość nerwów i zręczność – musisz siać popłoch, zdobywać punkty (bo kto nie lubi być królem rankingu?) i wymaksować czas, żeby poczuć się jak prawdziwy boss. No i nie zapominaj o bossach – ci goście to nie byle jacy przeciwnicy, a prawdziwe bestie, które zmuszą cię do kombinowania, jak złapać dwie sroki za ogon. Po drodze odblokujesz nowe bronie i ulepszenia, które sprawią, że twoja postać będzie bardziej wystrzałowa niż sztuczne ognie na Sylwestra.

Sterowanie jest proste, co jest świetną wiadomością, bo nikt nie chce się męczyć z zagmatwanymi klawiszami, gdy na ekranie robi się gorąco. Ruch, strzał, trochę specjalnych zdolności – i jesteś gotów do akcji. No i serio, to takie łatwe, że nawet twoja babcia (która myli klawiaturę z pilotem do telewizora) szybko się ogarnie i zacznie siać zamęt wśród wrogów.

Mechanika gry to zgrabna mieszanka klasyki i nowoczesności. System punktacji nagradza cię za styl i combo, więc zamiast bezmyślnie strzelać w wszystko, co się rusza, możesz pokazać, że masz w sobie coś z taktyka (albo po prostu szczęście – w epoce głupi, ale szybki to też się liczy). Różne typy przeciwników i bossowie zmieniają zasady gry szybciej niż zmienia się moda na TikToku, więc nuda absolutnie nie wchodzi w grę.

Podsumowując, Total Recoil to idealna propozycja dla tych, którzy lubią strzelanki z akcją na pełnej petardzie i fabułą, która nie pozwala zasnąć (no chyba, że grasz o 3 nad ranem i padniesz na klawiaturę). To trochę jak w normalnym życiu – czasem trzeba się trochę postrzelać, żeby znów poczuć, że ma się kontrolę nad światem. No, a jak się zmęczysz, zawsze możesz sprawdzić, czy twoi znajomi to kumple, czy tylko przypadkiem klikają dołącz w PvP. Szczerze mówiąc, ja już padłem ze śmiechu podczas pierwszej rundy – i wracam po więcej!