Okej, wyobraź sobie, że nagle zostajesz gwiazdą muzyki – taką prawdziwą, co to na scenie błyszczy bardziej niż choinka w grudniu. No to Funny Chorus jest właśnie dla Ciebie! Ta gra to nic innego jak karaoke na sterydach, gdzie możesz śpiewać do największych hitów i zdobywać serca tłumu (albo przynajmniej punktów). Idealna opcja, by poczuć się jak wokalista z prawdziwego zdarzenia, nawet jeśli Twój pies ucieka, gdy próbujesz zaśpiewać Sto lat.
Generalnie, Funny Chorus to fiesta dla każdego, kto kocha muzykę i dobrą zabawę. Masz tu całą masę popularnych piosenek, które albo poprawią Ci humor, albo sprawią, że zaczniesz się zastanawiać, czy przypadkiem mikrofon nie jest za czuły. No i co najlepsze – możesz śpiewać sam, żeby poćwiczyć przed lustrem, albo rzucić wyzwanie znajomym w trybie multiplayer. Bo wiecie, nic tak nie scala znajomości, jak wspólna walka o tytuł najlepszego wokalisty i losowe fałsze, które rozbawią wszystkich do łez.
Muszę przyznać, że jak zacząłem grać, to nie spodziewałem się, że moje uszy mogą doznać takiego szoku – serio, próbowałem nie rozśmieszyć samego siebie, ale przy niektórych utworach to po prostu niemożliwe. Bonusy i nagrody to taki dodatkowy sosik do całej zabawy – zdobywasz je, robiąc show i pnąc się po drabinie muzycznej sławy. Czasem myślę, że te punkty to bardziej kwestia szczęścia niż talentu, ale kto by się tym przejmował? Ważne, że jest zabawnie!
A teraz uwaga – Funny Chorus działa na prawie każdej platformie, więc możesz śpiewać w drodze do pracy, na imprezie u kumpla albo nawet w toalecie (nie oceniam). To taki muzyczny rollercoaster, na którym śmiech i dobra energia są zawsze na pierwszym miejscu. Więc jeśli masz ochotę zamienić swoją codzienność w koncert pełen śmiechu i szalonych nut, to złap mikrofon i dołącz już dziś do Funny Chorus. Gotowy na niezły ubaw i może nawet… karierę muzyczną? (No dobra, nie obiecuję złotych płyt, ale za to solidną dawkę śmiechu!)