Ej, wyobraź sobie, że codziennie wskakujesz za kierownicę autobusu szkolnego – takiego żółtego giganta na kółkach, który nosi na pokładzie całą szkolną ferajnę. Brzmi jak misja? No pewnie, bo School Bus to nie jest zwykła jazda na luzie. To prawdziwa szkoła życia... i cierpliwości, zwłaszcza gdy twoim pasażerem jest banda rozwrzeszczanych dzieciaków, a ty musisz dowieźć ich na czas i bez obtarć skóry!
Twoje zadanie? Proste jak budowa cepa – prowadzisz autobus po różnych trasach, zatrzymujesz się na przystankach, łapiesz i wysadzasz uczniów, a w międzyczasie ogarniasz totalny chaos na drodze. Bo tu nie tylko o pedał gazu chodzi – trzeba mieć oko na inne auta, przeszkody (tak, nawet te tajemnicze gałęzie, które jakby specjalnie chcą cię spowolnić) i kapryśną pogodę, która umie zrobić psikusa w najmniej oczekiwanych momentach. Deszcz, śnieg, mgła? Żaden problem (no, przynajmniej tak próbujesz sobie wmówić).
Generalnie School Bus to jazda bez trzymanki i jazda z nutką adrenaliny, bo im szybciej i bezpieczniej dowieziesz dzieciaki do szkoły, tym więcej punktów wpada na twoje konto. A punkty to nie wszystko! Możesz też ulepszać swojego żółtego potwora – dodawać turbo prędkość, ulepszać skrętność (żeby nie wyglądać jak słoń w składzie porcelany) i montować bajery typu kamery cofania albo systemy bezpieczeństwa, które sprawią, że poczujesz się jak James Bond na kółkach.
Muszę przyznać, że na początku myślałem, że to będzie nudne bujanie się po mieście z dzieciakami, ale serio – robi się naprawdę ciekawie, kiedy nagle na drodze pojawia się korek niczym na A2 w szczycie, albo kiedy drzewo postanowi zablokować ci widok, a zza rogu wylatuje rowerzysta jak z procy. W takich momentach czujesz się jak bohater, który nie tylko pilnuje rozkładu jazdy, ale też nie da się rozjechać przez los i miejskie absurdy.
Podsumowując – Autobus szkolny to gra idealna, jeśli chcesz sprawdzić, czy masz nerwy ze stali i refleks godny streamera walczącego z lagiem. To także świetny sposób, by przekonać się, że bycie kierowcą autobusu szkolnego to naprawdę nie żart (a przynajmniej nie w tej grze). Chwyć kierownicę, przygotuj się na jazdę pełną zwrotów akcji i pokaż, kto tu rządzi na ulicach! W końcu kto nie chciałby być królem przystanku, prawda?
