Gotowy na niezły ubaw i szybki sprint po miejskich ulicach, które bardziej przypominają tor przeszkód niż spokojną alejkę? Bus Rush to taka gra, która każe ci biegać bez końca, unikając autobusów, samochodów i innych miejskich dziwactw, które wyglądają jakby specjalnie czekały, żebyś się na nie rzucił. Serio, to taki endless runner, co trzyma cię w napięciu jak kawa o poranku – tylko bez ryzyka, że się rozleje na laptopa.
Wchodzisz w buty różnych postaci, z których każda ma swoje unikalne umiejętności (no bo biegać jak wszyscy to trochę nudno, nie?). Co najlepsze, nie ma tu żadnej górnolotnej fabuły – to nie jest kino akcji, gdzie ratujesz świat, ale za to jest masa frajdy w próbie pobicia własnego rekordu i zbieraniu tych błyszczących monet rozrzuconych na trasie. A te monety to nie tylko błyskotki – wydasz je na power-upy i ulepszenia, które pomogą ci przebiec jeszcze dalej, albo na nową postać, która może nawet potrafi robić salto w tył (no dobra, może nie salto, ale jest blisko!).
Sterowanie? Prościzna! Przesuwasz palcem w górę, żeby przeskoczyć autobus, w dół, żeby się poślizgnąć pod barierą, i w lewo lub prawo, żeby nie zostać rozjechanym przez jakiś miejski pojazd. Szczerze mówiąc, na początku myślałem, że to będzie jak jogurt naturalny bez cukru – niby zdrowy, ale trochę nudny. A potem... zaczęło się prawdziwe szaleństwo! Mój telefon niemalże dymił od tych swipe’ów, a ja czułem się jak ninja w miejskiej dżungli (taki trochę mniej tajemniczy, ale za to z dużą dawką absurdu).
Co najlepsze, Bus Rush to idealna gra, żeby sprawdzić, czy twoi znajomi naprawdę są twoimi znajomymi. Bo kiedy zaczyna się walka o najlepszy wynik i kto zbierze więcej monet, nagle każdy staje się podejrzany. Ktoś tu na pewno oszukuje (albo ma magiczne palce). A ty? Czy dasz radę zostać królem miejskiej bieganiny, czy skończysz jako pieszy na chodniku z kawałkiem banana pod butem?
Podsumowując: jeśli masz ochotę na trochę chaosu, śmiechu i wyzwania dla refleksu, to Bus Rush jest jak ten niespodziewany autobus, który właśnie podjechał pod twoje drzwi – nie możesz go przegapić!