Gotowy na wycieczkę do świata, gdzie wszystko jest słodsze niż moja ostatnia próba zrobienia ciasta? Back to Candyland: Część 4 wjeżdża na pistacje z całą swoją cukrową pompą i zaprasza na niezłą ucztę dla mózgu i zmysłów - czyli mówiąc krótko: puzzle typu match-three, czyli łączenie trzech (albo więcej) słodkości, które znikają szybciej niż twoje siły po pierwszej kawie.
W tej odsłonie wracamy do Candyland, miejsca, gdzie nawet króliki mają obsesję na punkcie lizaków, a krajobrazy wyglądają jak wyjęte ze snu łasucha. Nasz bohater, który chyba przeszedł na cukrową dietę, rusza na misję przywrócenia słodyczy całemu królestwu – nie pytajcie, dlaczego ktoś miałby chcieć odebrać ludziom cukier (czyżby zła dieta? Nudne marchewki?).
Mechanika jest tak prosta, że nawet twoja babcia, która na słowo “gra” reaguje pytaniem “to to się je?”, złapie o co chodzi: kliknij, zamień miejscami cukierkowe smakołyki i zrób co najmniej trzy w linii. Proste? Proste. Ale uwaga! Każdy poziom to nowa przygoda z zadaniami typu “zbierz konkretny składnik”, “zdobądź tyle punktów co mistrz cukierków” albo “ogarnij to w określonej liczbie ruchów”. Trochę jak próba zjedzenia czekolady bez oblizywania palców – wyzwanie staje się coraz słodsze i trudniejsze.
Zabawne jest to, że niektóre cukierki to nie tylko słodkie kuleczki – jak choćby paski cukierków które, gdy się je połączy, czyszczą całą linię w poziomie lub pionie. A jeśli uda ci się połączyć pięć cukierków, przygotuj się na kolorową eksplozję, która sprząta cały obszar planszy – coś jak rzucenie konfetti na imprezie, tylko z cukrem i bez tłumu pijanych ciotek.
Gra jest tak przyjazna dla każdego, że wystarczy myszka i trochę wolnego czasu – idealna na szybki odpoczynek od poważnego życia, które i tak jest zbyt mało słodkie. No i serio, kto by nie chciał trochę poklikać cukierków i udawać, że jego życie to jedna wielka cukrowa przygoda?
Podsumowując: Back to Candyland: Część 4 to nie tylko kolorowa uczta dla oczu, ale i świetna zabawa dla tych, którzy lubią sobie pogłówkować, a przy tym nie tracą poczucia humoru. Idealna gra, żeby sprawdzić, czy potrafisz układać słodycze lepiej niż układasz swoje życie (bez spiny, serio!). Więc klikaj, mieszaj i baw się dobrze – bo kto powiedział, że logiczne gry muszą być nudne jak flaki z olejem?
