Gotowi, żeby bronić Święta przed totalnym chaosem? Wbijaj do Boże Narodzenie Obrona Prezentów – czyli takiej wiecie, obrony wieży, ale z masą świątecznego klimatu i prezentów na linii frontu. Twoim zadaniem jest pilnować, żeby żadne psotne elfy czy rozbrykane bałwanki nie zrobiły sobie z podarków pikniku. Brzmi prosto? Ha! Czekaj, aż zobaczysz, jak te złośliwe stwory kombinują, żeby zepsuć Święta!
W grze wcielasz się w supertajnego strażnika Mikołaja, który stoi na straży prezentów jak ninja, tylko zamiast mieczy masz wieżyczki o różnym kalibrze, zasięgu i tempie strzału. Klik, postaw, ulepszaj – i tak w kółko, bo z każdą falą wrogów robi się coraz śmieszniej (czyt. trudniej). Aż dziw, że Mikołaj jeszcze się nie zdenerwował, pewnie siedzi i pije herbatkę z imbirem, patrząc, jak ty próbujesz ogarnąć chaos!
Mapa zmienia się jak pogoda w grudniu – mamy różne przeszkadzajki, power-upy do zbierania i takie tam świąteczne bonusy, które sprawią, że stanie się jasne, kto tu rządzi obroną (no dobra, może nie od razu, ale spróbuj!). Musisz być sprytny, bo nie każdy przeciwnik to zwykły elf – niektóre potworki mają swoje sztuczki, które wywołają u ciebie eksplozję śmiechu, frustracji i totalnego zdziwienia. Serio, bałwanek rzucający śnieżkami? Kto to wymyślił?
Sterowanie to czysta przyjemność, nawet dla tych, co klikają w ekran jakby to był pilot do telewizora. No i nie zapominaj, że to świetna okazja, żeby sprawdzić, czy twoi znajomi to prawdziwi kumple, kiedy zaczniecie walczyć o najlepsze miejsca pod wieżyczki albo kto pierwszy złapie power-upa. Boże Narodzenie Obrona Prezentów to nie tylko gra – to prawdziwa świąteczna bitwa o radość na twarzach dzieciaków na całym świecie.
Podsumowując: jeśli masz ochotę na solidną dawkę śmiechu, trochę nerwów (tych dobrych, jak przy ostatnim kawałku sernika) i strategicznego myślenia okraszonego choinkowym blaskiem to ta gra jest dla Ciebie. Włącz świąteczny nastrój, rozstaw wieżyczki i broń prezentów jakby jutra miało nie być – bo przecież bez nich Mikołaj byłby naprawdę bardzo, bardzo smutny!