Ej, masz chwilę? Bo mam dla Ciebie coś, co rozkręci mózg i rozbawi palce – Bubbles! To taka gra, gdzie Twoim zadaniem jest likwidowanie kolorowych baniek, ale nie byle jak! Musisz tworzyć grupki po trzy lub więcej tych puchatych kuleczek tego samego koloru. Brzmi prosto? Ha! To dopiero początek bańkowej przygody, która wciąga bardziej niż memy na nocnej zmianie.
Bubbles to raj dla fanów łamigłówek i strategii – trochę jak układanie klocków LEGO, ale zamiast budować zamek, rozwalasz bańki (i to bez bólu palców!). Gra serwuje różne poziomy trudności, więc czy jesteś totalnym świeżakiem, czy weteranem łapania baniek, znajdziesz coś dla siebie. A jeśli lubisz bonusy – no to masz szczęście, bo Bubbles sypie nimi jak z rękawa! Dzięki nim możesz uprzykrzyć życie bańkom jeszcze bardziej, usuwając je z planszy niczym magik ze starych bajek.
Prosta jak budowa cepa obsługa sprawia, że nawet Twoja babcia mogłaby wskoczyć do gry i zacząć rozbijać kolorowe kuleczki zanim jeszcze zdąży powiedzieć co to za nowa moda. Ja na przykład zacząłem grać, myśląc, że to będzie zaledwie chwilowa rozrywka, a skończyło się na tym, że zgubiłem gdzieś cały wieczór (sorry, serialu!).
A teraz najlepsze – Bubbles nie jest samotną wyprawą! Możesz rzucić wyzwanie swoim znajomym i sprawdzić, kto z Was jest mistrzem baniek. Idealne narzędzie, by przekonać się, czy Twoi kumple naprawdę są kumplami, czy tylko udają, gdy zaczyna się walka o punkty i najlepszy wynik.
Podsumowując: Bubbles to taka gra, która pozwoli Ci się zrelaksować, trochę podumać, a przy okazji pośmiać się z własnych nieudanych zagrywek (bo, serio, któż nie miał momentu, kiedy bańki same robiły, co chciały?). Więc jeśli chcesz oderwać się od codziennych absurdów i pobawić się w łapanie kolorowych baniek, to zapraszam do gry – Bubbles czeka, a bańki nie będą się same niszczyć!