Gotowy na podróż do świata, gdzie wszystko kręci się wokół uroczych zwierzaków i łamigłówek, które nawet Twój kot by ogarnął (no dobrze, może nie do końca)? Poznaj Dream Pet Connect – taki typowy match-three, czyli łączenie trzech lub więcej identycznych płytek z pyszczkami zwierzaków, które wygląda trochę jak układanka z dzieciństwa, ale z dodatkową porcją słodyczy i wyzwań.
Wchodzisz do świata pełnego futrzaków, piórek, i ogonków, gdzie Twoim zadaniem jest ratowanie tych ślicznych stworzeń (no bo kto by nie chciał być bohaterem? Nawet wirtualnym). Każda plansza to nowa okazja, by połączyć siły z tymi małymi kumpelami, odświeżyć ich historię i doprowadzić do szczęśliwego zakończenia – czyli reunifikacji z właścicielem. To trochę jak Tinder dla zwierzaków, tylko bez ghostingu!
Co jest najfajniejsze? Sterowanie jest tak proste, że nawet babcia, która jeszcze nie znalazła Entera na klawiaturze, ogarnie – klik, przeciągnij, połącz – i voilà! Łapiesz zwierzaki i robisz miejsce na kolejne wyzwania. A tych nie brakuje, bo wraz z kolejnymi poziomami wchodzą różne zamrożone i zablokowane kafelki, które nie odpuszczą bez walki! To trochę jak z tym jednym kolegą, który zawsze blokuje wejście do baru – trzeba się nagimnastykować, żeby przejść dalej.
Na szczęście nie zostajesz sam jak ten nieszczęsny łosoś pod prąd – power-upy w grze to Twój superbohaterski arsenał. Explodujące kafelki, czyszczenie całych rzędów i kolumn – brzmi jak magia, ale to czysta logika i trochę szczęścia (czyli to, co wszyscy lubimy). Z pomocą tych bajerów możesz wreszcie poczuć się jak mistrz puzzli i pokazać, kto tu rządzi na planszy!
Pierwsze minuty z Dream Pet Connect to było dla mnie jak odkrycie kolejnego mema – niby proste, ale wciąga tak, że nie wiesz, kiedy zaczniesz się śmiać z własnej niezdarności przy łączeniu tych płytek (serio, próbowałem zrobić łańcuch dziesięciu i skończyłem z trójką, ale hej, kto liczy?). A do tego ta kolorowa grafika i sympatyczne dźwięki, które trochę przypominają koncert miauczącego zespołu rockowego – trochę chaotyczne, ale ma swój klimat.
Podsumowując – Dream Pet Connect to idealna gra na szybkie oderwanie się od rzeczywistości, sprawdzenie, czy Twoi znajomi to faktycznie przyjaciele (zwłaszcza w trybach kooperacji i rywalizacji PvP), albo po prostu chwila relaksu z paczką wirtualnych piesków i kotków. Więc jeśli masz wolne 5 minut, albo nawet 5 godzin (bez oszukiwania), to wskakuj i zacznij łączyć, ratować i śmiać się – bo z tą grą nuda po prostu nie ma wstępu!