Gotowy na jazdę bez trzymanki w świat, gdzie miłość dosłownie spada z nieba? Poznaj Falling Lovers – grę, która wciąga szybciej niż darmowe chipsy przy filmie! Tu wcielasz się w rolę zakochanych (tak, zakochanych), którzy lecą w dół bez końca – i nie, to nie jest romantyczna wersja spadochroniarstwa.
Twoim zadaniem? Unikać przeszkód, które czają się wszędzie jak te natrętne muchy, i zbierać serduszka, bo przecież bez miłości ani rusz! Gra jest tak prosta i intuicyjna, że nawet Twój kot by ogarnął sterowanie (choć podejrzewam, że on i tak woli naciskać na klawiaturę, żeby coś się działo). A jak już zaczniecie grać, to nie ma mowy o oderwaniu wzroku – kolorowa grafika i wciągająca rozgrywka sprawią, że zapomnisz o całym świecie, a twój kubek z kawą może skończyć jako ofiara grawitacji (co, biorąc pod uwagę temat, jest trochę zabawne, nie?).
Co najlepsze, Falling Lovers to nie tylko rozrywka dla samotnych romantyków – to świetna zabawa dla całej rodziny! Dzięki różnym poziomom trudności, od mój 5-letni kuzyn da radę po pro gamer level hard, każdy znajdzie coś dla siebie. I uwaga – idealna gra, żeby sprawdzić, czy Twoi znajomi naprawdę są przyjaciółmi, kiedy zaczyna się walka o ten magiczny tytuł najlepszego gracza. Bo nic tak nie scala, jak wspólna rywalizacja o to, kto pierwszy rozbije ekran (albo chociaż telefon).
Podsumowując: jeśli szukasz czegoś, co pozwoli Ci się oderwać od codziennego stresu, a jednocześnie zapewni sporą dawkę emocji i śmiechu, to Falling Lovers jest idealnym wyborem. Pobierz już dziś i zanurz się w wir miłosno-grawitacyjnych przygód. Ostrzegam – może powodować napady śmiechu, frustracji i nadmierne zbieractwo serduszek!
