2.967

Karty 2048

5/5(oceń: 2)📅2020 Nov 13
Karty 2048

Gotowy na niezły ubaw i trochę łamania głowy? Poznaj Karty 2048 – taki trochę szalony kuzyn klasycznego 2048, który zamiast nudnej układanki z cyframi, serwuje nam miks strategii i sprytu na planszy 4x4. Brzmi prosto? Ano tak, ale uwierz mi, to gra, która potrafi wciągnąć jak serial z tasiemcem i zaskoczyć bardziej niż twoja babcia z nowym przepisem na pierogi!

Zaczynasz z dwoma kartami na planszy, każda z cyferką 2 albo 4 (czyli te małe stworki, które trzeba ze sobą połączyć niczym dwa sklejone magnesy). Cel? Stworzyć kartę 2048, a potem nawet większą, bo kto powiedział, że nie można mieć więcej? W praktyce wygląda to tak, że przesuwasz wszystkie karty jednym ruchem – do góry, do dołu, na lewo albo na prawo – i jak dwie identyczne cyfry się spotkają, to się zlewają, mnożąc swoją wartość. Proste, prawda? Ale, uwaga, plansza nie jest nieskończona, więc musisz planować lepiej niż detektyw w serialu kryminalnym. Nie chcesz przecież skończyć z tłumem kart, które blokują ci drogę do zwycięstwa.

Sterowanie? Bajka. Wystarczy przesunąć palcem albo wcisnąć strzałki – zero filozofii, nawet twoja mama by ogarnęła (oczywiście, jeśli akurat nie rozmawia przez telefon i nie śpiewa w kuchni). A jeśli chodzi o emocje – to trochę jak gra w Tetrisa na speedzie, gdzie każda decyzja może być tą ostatnią... albo tą, która zrobi ci dzień. Moje uszy może nie krwawiły, bo tu cisza jak makiem zasiał, ale mój mózg już od pierwszej rundy zaczął się pocić jakbym właśnie rozwiązywał zadania maturalne z matematyki na czas.

Co najlepsze, Karty 2048 to nie tylko samotne dłubanie w cyfrach – gra potrafi zmusić cię do myślenia jak szef kuchni planujący menu na cały tydzień. Musisz przewidywać, gdzie wpadnie nowa karta, jak połączyć je tak, by nie zablokować sobie pola do dalszej zabawy. To trochę jak układanie puzzli, ale takich, które same się ruszają i ciągle chcą ci pokazać, kto tu rządzi. Idealna gra, żeby sprawdzić, czy twoja cierpliwość jest większa niż mój apetyt na pizzę o północy (spoiler: rzadko kiedy jest!).

Podsumowując, jeśli szukasz czegoś, co jest proste w obsłudze, a jednocześnie potrafi zafundować ci niezłe wyzwanie i śmiech (głównie z samego siebie, gdy plansza nagle się zapełni, a ty zastanawiasz się, czy to już czas na drzemkę), Karty 2048 będą strzałem w dziesiątkę. No i pamiętaj – 2048 to tylko liczba, prawdziwa zabawa zaczyna się, kiedy zaczniesz bić własne rekordy i śmiać się z własnych porażek. Na zdrowie!