Gotowy na spotkanie z najbardziej uroczo-pastelowymi kucykami, jakie kiedykolwiek mieszkały w internecie? Kolorowanka: Słodki kucyk to taki wirtualny plac zabaw dla Twojej wyobraźni, gdzie możesz farbować te małe futrzaste cuda, aż palce Ci się zatrzęsą (albo przynajmniej zerkaj w klawiaturę, żeby nie zrobić psikusa samemu sobie).
Wyobraź sobie tę magiczną krainę, gdzie każdy kucyk ma swój własny styl, charakter i – co najlepsze – zero zmartwień o czyste kopytka. Twoim zadaniem jest wziąć tę gamę kolorów (od babcinego różu po tęczową ekstazę) i zamienić szarawe kontury w prawdziwe dzieła sztuki. Brzmi prosto? No jasne, ale nie zliczę, ile razy zacząłem malować bez ładu i składu, a potem sam siebie rozbawiłem, bo kucyk wyglądał jak po imprezie z neonowymi farbami.
Sterowanie? Bajka! Klikasz, klikasz i klikasz – jakbyś robił zakupy online, tylko zamiast wrzucać do koszyka, wrzucasz kolory na te słodziutkie kucyki. I nie martw się, żadnych zapadających się trybów, timerów czy epickich bossów – tu panuje luz i dobra zabawa. Możesz kolorować w tempie ślimaka na kawie albo w stylu błyskawicy, nikt Ci nie każe się spieszyć (choć szczerze mówiąc, ja zazwyczaj kończę z trzema kawami i niecierpliwym kotem na kolanach).
Jeśli masz ochotę na więcej niż tylko podstawowe barwienie, możesz dokleić naklejki albo dorzucić tło, które sprawi, że Twój kucyk będzie wyglądał, jakby właśnie wyszedł z bajkowego photoshootu. A najlepsze? Możesz pokazać swoje dzieła znajomym i zobaczyć, czy też mają tyle cierpliwości i talentu, co Ty (albo przynajmniej nie zrobią z Twojego kucyka groźnego jednorożca, hehe!).
Generalnie, Kolorowanka: Słodki kucyk to idealna gra, jeśli chcesz odpocząć od dram i akcji, a zamiast tego zanurzyć się w świat pastelowych marzeń i kreatywności. Dla dzieciaków to raj na ziemi, a dla dorosłych – bezpieczna przystań, gdzie można trochę pobujać w obłokach i nie wpaść na ścianę (dosłownie i w przenośni). No to co? Wskakuj w cyfrowe kalosze, bo czas malować tęczę!
