Jeśli myślisz, że kliknięcie myszką to strata czasu, to znaczy, że jeszcze nie grałeś w Money Clicker – grę, która udowodni Ci, że klik, klik i kasa leci jak z rogu obfitości! To taki trochę incremental i idle game w jednym, czyli niby nic nie musisz robić, ale jak zaczniesz klikać, to nie możesz przestać. Brzmi jak życie, prawda? Szczególnie to, gdzie szef patrzy, a Ty w ukryciu nabijasz kasę na ekranie.
W Money Clicker wcielasz się w rolę ambitnego przedsiębiorcy – no takiego, co zaczyna z groszem w kieszeni i marzeniem o imperium finansowym. Na starcie masz tylko wielki, błyszczący guzik z pieniędzmi (serio, wygląda jakby go sam Donald Trump zrobił), na który klikając, zarabiasz swoje pierwsze, nieśmiałe grosze. Ale uwaga! To dopiero początek zabawy. Bo im więcej klikniesz, tym więcej kasy zarobisz, a potem możesz tę kasę inwestować w różne ulepszenia, które sprawiają, że pieniądze robią się same – trochę jakbyś miał swoją własną, cyfrową fabrykę złotówek.
Co jest w tym najlepsze? Sterowanie nie wymaga doktoratu z informatyki – wystarczy myszka (albo touchpad, jeśli chcesz udawać, że jesteś nowoczesnym graczem) i chęć kliknięcia tysiąca razy, zanim zdążysz się zorientować. A potem? Możesz kupować automaty, które klikają za Ciebie. To tak, jakbyś wynajął małe, wirtualne krasnoludki, które harują, a Ty siedzisz z popcornem i obserwujesz, jak licznik pieniędzy szaleje.
Gra jest idealna, jeśli chcesz się przekonać, czy Twoi znajomi naprawdę potrafią być przyjaciółmi, kiedy zaczynacie rywalizować o to, kto zarobi więcej. PvP? No nie do końca, ale ranking i rywalizacja o tytuł najbardziej klikalnego biznesmena potrafi rozgrzać każdy chat! A co najlepsze – nawet jeśli zapomnisz o Money Clicker na kilka godzin, to po powrocie znajdziesz swoje imperium rozrosłe jak ciasto drożdżowe u babci.
Podsumowując: Money Clicker to taka gra, która udowadnia, że proste kliknięcie może być bardziej satysfakcjonujące niż piątkowy wieczór przy serialu. Szybka, zabawna, a do tego z tą uroczą nutą zarabiania na leniucha. Idealna na przerwę w pracy, nudne wykłady, czy po prostu wtedy, kiedy chcesz poczuć, że jesteś finansowym geniuszem bez wychodzenia z domu. Gotowy na niekończącą się zabawę i miliony (wirtualnych) złotówek? Klik, klik i do dzieła!