Gotowy na niezły ubaw i trochę kociego szaleństwa? Poznaj Pop Pop Kitties – grę, która wygląda jakby ktoś wziął tęczę, dorzucił do niej milion kolorowych piłeczek i przyprawił całość złotym futerkiem mruczących kociaków. Serio, to jakby koci świat wpadł na imprezę kolorów i nie zamierzał z niej wyjść przed świtem!
W Pop Pop Kitties wcielasz się w bohatera, który nie boi się wyzwań (ani kłaków na ubraniach), bo oto Twoim zadaniem jest uratować całą bandę uroczych, choć trochę rozbrykanych kotków. Te futrzaki zostały porwane przez jakieś psotne stworki i rozrzucone po najbardziej zwariowanych miejscówkach, jakie możesz sobie wyobrazić. Od magicznych lasów po tęczowe miasta – każdy level to nowa przygoda, nowe puzzle do rozgryzienia i oczywiście masa kociaków do odratowania (a Ty wiesz, jak nie dać się złapać tym małym łobuziakom!).
Jak to ogarnąć? Proste! W Pop Pop Kitties wszystko kręci się wokół klikania i strzelania do kolorowych piłek w stylu match-three, czyli takim, gdzie musisz trafić trzy lub więcej takich samych, żeby je popnąć i zrobić miejsce dla swoich futrzanych przyjaciół. Prawdziwy koci raj dla fanów łamigłówek! Pomyśl o tym jak o sklepie z kulkami gumowymi, ale zamiast smaków masz te kontrastujące kolory i zyskujesz kocią miłość za każdą rozbitą piłeczkę.
Co najlepsze, sterowanie jest tak proste, że nawet Twój pies mógłby spróbować (choć nie wiem, czy zalecam, trening szczekania nie jest w cenie). Klikasz myszką, łapiesz kolor i bum! – piłeczka zniknęła, a kotek bliżej wolności. Na dodatek w trakcie zabawy zbierasz power-upy – takie małe magiczne smaczki, które pozwolą Ci wywinąć prawdziwe sztuczki i zrobić jeszcze więcej zamieszania na planszy. Strategia? Jasne, że tak! Ale bez spiny – to ma być zabawa, nie egzamin z fizyki kwantowej.
Wiesz, co jest jeszcze fajne? Ta gra to jak taka kocia terapia na odstresowanie, szczególnie kiedy codzienność przypomina czasem serial o dramatycznych zwrotach akcji. A jak masz kumpli, to możecie się ścigać, kto uratuje więcej kociaków i pokaże, kto tu jest prawdziwym Pop Pop Kitties mistrzem. Pewnie po kilku rundach odkryjesz, że Twoi znajomi to albo tajni agenci od ratowania kotów, albo po prostu mistrzowie chaosu – bo nic tak nie integruje jak wspólne ratowanie kociej armii z opresji!
Generalnie mówiąc, Pop Pop Kitties to połączenie słodkości, wybuchów kolorów i niezłej dawki śmiechu. Idealne, żeby oderwać się od rzeczywistości, złapać oddech i poczuć się jak bohater, który ratuje nie tylko kociaki, ale i swoje dobre samopoczucie. A ja? Kiedy zacząłem grać, przez chwilę myślałem, że złamałem zasady – bo jak inaczej wytłumaczyć, że mój kot zaczął na mnie patrzeć z podziwem? Wybacz, Mruczek, teraz mam misję ratowania całej zwierzęcej gromady. No to co? Popujemy te kulki i w drogę!