Gotowy na modową bitwę większą niż walka o ostatni kawałek pizzy w pudełku? Princess e-Girl vs Soft Girl to taki modowy ring, gdzie dwie dziewczyny – jedna czarna jak noc, druga słodziutka jak wata cukrowa – walczą o tytuł najmodniejszej królowej stylu. Z jednej strony mamy e-Girl, która ubiera się tak, jakby właśnie wyszła z koncertu rockowego, z tatuażami i kolczykami, co by każdy wiedział, że nie zadzierasz. Z drugiej – Soft Girl, księżniczka falbanek i kwiatów, która wygląda jakby właśnie wpadła prosto z instagramowego feeda pełnego pasteli i uroczych uśmiechów.
Twoim zadaniem? Pomóc tym dwóm wojowniczkom mody przygotować się na imprezę życia! Wybierz im takie ciuchy, buty i dodatki, że nawet Karl Lagerfeld by pozazdrościł. No i nie myśl, że to tylko przebieranka dla dzieci – tu czekają na Ciebie całe mini-gry, które sprawią, że poczujesz się jak prawdziwy stylista światowej klasy (chociaż może bardziej światowej klasy w kategorii modowej jazdy bez trzymanki).
Grafika? Bajka! Animacje są tak dopieszczone, że masz wrażenie, jakby dziewczyny zaraz miały wyjść z ekranu i zacząć komentować Twój outfit (a może i pokazać, jak się nosi kolczyki z pazurem). Do tego muzyka w tle – taka, co wpada w ucho i nie chce wyjść, więc przygotuj się na modowy soundtrack, który będzie Ci towarzyszyć nawet pod prysznicem. No dobra, może pod prysznicem lepiej nie – woda + telefon to zawsze hazard.
Gra jest mega intuicyjna, więc nawet jeśli Twoja wiedza o modzie kończy się na tym, że potrafisz odróżnić dżinsy od piżamy, dasz radę! A najlepsze? Możesz wreszcie zobaczyć, czy jesteś bardziej team e-Girl czy team Soft Girl, czyli gdzie leży Twój styl i – co ważniejsze – który styl wygrywa bitwę o tytuł najmodniejszej osoby na świecie. W końcu modowa rywalizacja nigdy nie była tak kolorowa i zabawna.
Sprawdź Princess e-Girl vs Soft Girl i przekonaj się, czy ciemne kolory i tatuaże pokonają słodkie falbanki i kwiatki. Ostrzegam – ta gra może wywołać niekontrolowane śmiechy, modowe inspiracje, a może nawet lekką obsesję na punkcie kolczyków. No to co, gotowy na niezły ubaw i modowy rollercoaster?
