Słuchaj, jeżeli kiedykolwiek marzyłeś, żeby zostać pizzowym bohaterem w śluzowatym świecie, to Slime Pizza jest właśnie dla Ciebie — taka casualowa gra logiczna, która nie bierze się na serio, ale i tak wciąga jak odkurzacz na plaży pełnej piasku (czyli trochę bez sensu, ale działa!).
Wyobraź sobie kolorowe, rozkoszne slime — nie, to nie jakaś nowa dieta, tylko sympatyczne galaretki, które są bohaterami tej zwariowanej historii. Nasz główny gracz to malutki pizza delivery slime, który z misją dostarczenia najlepszej pizzy w całym miasteczku pełnym absurdów, przeszkód i dziwnych postaci, musi przemierzać zakamarki tej roztańczonej, śluzowatej krainy. Brzmi jak bajka? Pewnie, że tak, ale takiej bajki z pizzą, której się nie powstydziłby nawet Michelangelo (ten z Ninja Żółwi, nie ten z renesansu).
Twoim zadaniem jest oczywiście – i tu trzymaj się mocno – dostarczyć każdy kawałek pizzy na czas, bo nie ma nic gorszego niż zimna pizza, która smakuje jak karton. Trzeba kombinować, planować trasę, unikać przeszkód i rozwiązywać zagadki, które co rusz rzucają Ci kłody pod śluzowe nogi. Wyobraź sobie labirynty, pułapki i elementy środowiska, które musisz wykorzystać, a nawet ominąć, żeby nie skończyć jako śluzowaty kleks na chodniku. Proste, intuicyjne sterowanie na klawiaturze albo myszce sprawia, że nawet twoja babcia, która myśli, że kliknięcie to rodzaj jogi, da radę ogarnąć tę galaretowatą misję.
Z początku myślałem, że to kolejna prosta gierka, ale potem... no cóż, zgubiłem się w tych zamkniętych uliczkach i próbowałem ogarnąć, jak ominąć groteskowe przeszkody, z których jedna wyglądała jak oślizgły pomidor (czy to był pomidor? Na pewno coś z pomidora!). Slime Pizza to właśnie taka mieszanka śmiechu, logicznego myślenia i przyjemnego chaosu – jak pizza, która zamiast pieczarki ma na sobie trochę więcej sosu i dziwnych dodatków, ale jest przez to jeszcze lepsza.
Idealna gra, żeby sprawdzić, czy twoi znajomi to naprawdę przyjaciele, kiedy zaczniecie się kłócić o najlepszą strategię, albo po prostu żeby się zrelaksować po dniu pełnym rzeczy, które kompletnie nie mają sensu (cześć, życie!). Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że slajdowanie po pizzy i rozgryzanie zagadek może być takie fajno-słodkie. Więc jeśli masz ochotę na trochę galaretowatego szaleństwa podane z dużą porcją humoru i łamigłówek, to Slime Pizza jest jak najlepsza dostawa pizzy – ciepła, kolorowa i po prostu dobra!
