Gotowy na jazdę, która wprawi Cię w prawdziwy trans... traktorowy? Towing Train to gra, która każe Ci wsadzić się za kierownicę traktora niczym jakiś szalony farmer z planety Kretos, bo Twoim zadaniem będzie holowanie całego pociągu! Tak, dobrze czytasz – nie lokomotywa, a traktorek, który ciągnie wagoniki jak koń pociągowy na festynie. Brzmi absurdalnie? No to wchodzimy w to!
Wyobraź sobie: Ty, traktor, gigantyczny i ciężki pociąg oraz trasy, które wyglądały, jakby ktoś rozłożył mapę tylko po to, żeby potem ją sponiewierać – zakręty ostre jak nóż kuchenny po trzech dniach bez mycia, wąskie przejazdy i droga pełna dziur, które sprawią, że Twoje nerwy staną się miękkie jak zupa pomidorowa babci. Traktorzysta z krwi i kości musi mieć tu refleks i cierpliwość anioła, bo te szalone perypetie na torach nie są po to, żeby się nudzić.
Holując pociąg, poczujesz się trochę jak ten koleś z filmów akcji, który ciągnie helikopter na linie, tylko że bez helikoptera i bez żadnej helikopterowej finezji – za to z ogromnym ładunkiem i traktorem, który nie jest stworzony do takich popisów. W Towing Train nie ma miejsca na bycie mięczakiem – to gra dla tych, którzy lubią wyzwania większe niż uratowanie kota z drzewa (chociaż czasem to też by się przydało).
Idealna propozycja, jeśli masz ochotę na coś, co połączy w sobie absurdalną jazdę, frustrację godną czekania na autobus w deszczu i satysfakcję z pokonania trudnej trasy. No i jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się, jak to jest ciągnąć pociąg traktorem, to teraz masz okazję – bez konieczności wychodzenia z domu i bez ryzyka, że sąsiedzi zadzwonią po policję (chyba że ktoś widzi telewizyjny pokaz niecodziennych zdarzeń).
Podsumowując: Towing Train to gra, która sprawi, że Twoje palce będą tańczyć po klawiaturze, a mózg będzie się zastanawiać, dlaczego traktor w ogóle zdecydował się ciągnąć pociąg. Warto zagrać, bo kto inny oferuje taką dawkę szaleństwa i frajdy na kołach, które nie do końca powinny się spotkać? Jeśli lubisz wyzwania i absurd, to leć, bo ten traktor sam się nie przejedzie!
