Ej, słuchaj no! Traffic Stop to nie jest zwykła gra o policjantach, to prawdziwa jazda bez trzymanki – dosłownie! Wcielasz się w rolę czujnego stróża prawa, który nie tylko macha lizakiem na ulicy, ale też ściga bandziorów i pilnuje, żeby kierowcy nie robili z miasta toru wyścigowego. Brzmi poważnie? Spokojnie, jest też masa śmiechu, bo kto by pomyślał, że zatrzymywanie samochodów może być tak… emocjonujące?
Na początku jesteś takim zwykłym funkcjonariuszem – czyli mniej więcej tym typem, co to raczej siedzi w radiowozie i marzy o kawie niż o karierze Jamesa Bonda. Ale z każdą kolejną rundą w Traffic Stop zdobywasz doświadczenie, dostajesz nowe zabawki – od lepszych radiowozów, które śmigają szybciej niż Twój kot uciekający przed kąpielą, po specjalistyczne narzędzia, dzięki którym każda kontrola to prawdziwy pokaz policyjnego profesjonalizmu (albo kompletnego chaosu, zależy jak na to spojrzysz).
Najfajniejsze jest to, że gra nie tylko kręci się wokół machania lizakiem i wystawiania mandatów (chociaż hej, kto nie lubi trochę zezłościć kierowców?), ale też o interakcjach z niezliczoną masą postaci – kierowcami, pieszymi, a nawet Twoimi kolegami po fachu. Wiesz, jak to jest, kiedy próbujesz wyciągnąć z kogoś prawo jazdy, a on już ma milion wymówek, że to nie jego pies przejechał stopa? No właśnie!
Ach, no i oczywiście pościgi! Bo co to za policjant bez adrenaliny? W Traffic Stop możesz ścigać tych, co nie wiedzieli, że czerwone światło to nie sugestia, tylko zasada. A jak się dobrze napracujesz, to nawet będziesz ratował ofiary wypadków – czyli trochę jak bohater, tylko bez peleryny, za to z lizakiem w ręku.
Co więcej, ta gra to nie tylko bajka dla fanów akcji, ale też trochę darmowa szkoła jazdy – dzięki niej poznasz zasady ruchu drogowego, które może w końcu sprawią, że przestaniesz zatrzymywać się na środku ronda i rozkładać ręce ze zdziwienia. No bo nie ma nic gorszego niż korek spowodowany przez kogoś, kto nie wie, co to jest prawe pasmo.
Podsumowując: jeśli chcesz poczuć się jak prawdziwy policjant ruchu, a jednocześnie pośmiać się z absurdów drogowego życia, to Traffic Stop jest dla Ciebie. Zasiądź za kierownicą, weź głęboki oddech i daj czadu na ulicach miasta – bo tam, gdzie Ty, tam porządek! A może chociaż trochę.