Jeśli myślisz, że przejście przez ulicę to bułka z masłem, to znaczy, że jeszcze nie grałeś w Angry Farm Crossy Road – grę, która zabierze Cię na farmę pełną zwariowanych zwierzaków i jeszcze bardziej zwariowanego ruchu drogowego. Wyobraź sobie: jesteś krową, która próbuje przeskoczyć przez pasy, a obok pędzi traktor na sterydach. Brzmi jak codzienność na wsi? No właśnie!
Angry Farm Crossy Road to taki trochę klon Crossy Road, ale bardziej wiejski, bardziej zwariowany i zdecydowanie bardziej wymagający refleksu. Sterujesz tu zwierzakami, które chcą bezpiecznie przejść przez szaleńczą farmę z ruchliwymi drogami, rwącymi rzekami i innymi farmowymi pułapkami. Każde udane przejście to punkt na Twoim koncie, czyli tyle radości, ile po wygranej rundzie w chińczyka z kuzynem, co zawsze oszukuje.
Jak się gra? Prosto! Strzałki na klawiaturze lub szybkie paluszki na ekranie – do przodu, do tyłu, na boki. Ale uwaga – timing jest tu ważniejszy niż kolejka do popularnej knajpy w weekend! Jeden zły ruch i... bum! Samochód, traktor albo wodny nurt robią z Ciebie mokrą plamę. Z początku myślałem, że to zwykła zręcznościówka, ale serio – adrenalina rośnie, kiedy próbujesz przeprawić się przez kolejną szosę, a pod nosem stajesz się ekspertem od kombinowania na ostatnią chwilę.
Nie samym unikaniem niebezpieczeństw człowiek żyje – w Angry Farm Crossy Road zgarniesz też monety i power-upy, które sprawią, że Twoja przejściówka będzie jeszcze bardziej epicka. Im więcej zdobędziesz punktów, tym więcej zwierzaków i ulepszeń do odblokowania – idealny sposób, żeby wciągnąć się na długie godziny i pokazać, kto tu rządzi w wirtualnym gospodarstwie.
Co najlepsze? Gra jest tak urocza, że aż chce się ją polecać wszystkim – od dzieciaków po babcię, która jak zobaczyła kury goniące za samochodem, to aż się uśmiechnęła. Angry Farm Crossy Road to idealna mieszanka śmiechu, frajdy i wyzwania, którą polecam na szybkie rozładowanie stresu albo po prostu z nudów, kiedy kolega znowu nie odbiera telefonu.
