Masz ochotę na grę, która połączy zręczność cyrkowca z chaosem na poziomie rodzinnej imprezy u wujka? Poznaj Angry Guys – czyli takie małe wulkaniki emocji, które eksplodują na planszy szybciej niż Twój pilot po tygodniu bez baterii!
W Angry Guys wcielasz się w postać, którą nazwałbym królem chaosu – bo serio, ci faceci nie stoją spokojnie. To tacy zawodnicy, którzy przez 24 godziny na dobę trenują sztukę szturchania, rzucania, uników i wszelkich możliwych wygibasów, by zgarnąć tytuł najlepszego z najlepszych. Sterujesz bohaterem z umiejętnościami tak różnorodnymi, że nawet Twój wujek, który zna się tylko na piłce nożnej, by się pogubił.
Zasady? Proste jak budowa cepa. Musisz wywalić z planszy swoich przeciwników, ale nie tak grzecznie i kulturalnie – bardziej jakbyś wziął taczkę i potraktował ich niczym kartony na śmietnik. Ataki, uniki, specjalne zdolności – wszystko dozwolone! Prawie jak na prawdziwej imprezie, tylko bez ryzyka rozlanego piwa (chociaż adrenalina jest tu jak na rollercoasterze).
Najlepsze jest to, że każdy Angry Guy ma swój styl walki, więc na planszy dzieje się więcej niż w odcinku Kuchennych Rewolucji. Raz jesteś ninja w sprintach, za chwilę – prawdziwym mistrzem bliskiego kontaktu, a potem próbujesz tylko nie wywalić się na własnych nogach (z własnego doświadczenia wiem, że to też sztuka).
Tryb wieloosobowy? Oczywiście! To idealna okazja, żeby sprawdzić, czy Twoi kumple to naprawdę kumple, kiedy zaczynają się wyścigi do ostatniego piku na planszy. Możecie się sprzymierzyć, zdruzgotać wspólnego wroga, albo – i to jest najlepsze – zdradzić się nawzajem w najbardziej spektakularny sposób. Emocje jak na finale Euro, tylko bez telewizyjnych reklam.
Gra wygląda tak ładnie, że aż chce się ją wyświetlać na wielkim ekranie i pokazać mamie, że to jest sztuka, nie bajka. Sterowanie jest tak płynne, że aż się zastanawiałem, czy ktoś tu nie podłożył mi sterownicy z kosmosu. Serio – adrenalina rośnie, a ja po kilku rundach miałem takie palce, że mogłem grać na perkusji u Shakiry!
Podsumowując: jeśli masz ochotę na dynamiczną grę zręcznościową, która potrafi wywołać uśmiech od ucha do ucha, to Angry Guys jest jak najbardziej dla Ciebie. Przygotuj się na mega dawkę śmiechu, emocji i mordobić (wirtualnych, rzecz jasna). Gotów na niezły ubaw i walkę o tytuł króla planszy? No to startujemy!