Okej, trzymajcie się, bo nadchodzi gra, która zmienia wszystko, co myśleliście o strzelankach 3D! Good Guys vs Bad Boys to jakby ktoś wsadził klasyczną walkę dobra ze złem do blendera, dodał garść epickich misji, szczyptę adrenaliny i zapomniał o tym, żeby wyłączyć turbo! Wcielasz się w jednego z Good Guys – czyli tych, co noszą białe kapelusze i ratują świat (albo przynajmniej próbują), albo wskakujesz do skórki Bad Boys – bo kto nie lubi sobie trochę pograć czarnym charakterem i pomieszać szyki sprawiedliwości?
Decyzje w tej grze to nie jest zwykłe kliknięcie dalej, dalej, potwierdź. Nie, tutaj każdy wybór to jakbyś decydował, czy zjeść pizzę z ananasem – niby małe, ale konsekwencje mogą być OGROMNE! Czy jesteś tym gościem, który trzyma się zasad i walczy o pokój, czy tym, który uwielbia trochę chaosu i rzuca wyzwanie światu?
Powiem Wam, Good Guys vs Bad Boys to nie jest kolejna nudna strzelanka, gdzie biegasz i strzelasz jak nieopierzony bażant. Tutaj masz całą gamę broni, stylów walki i misji, które potrafią przyprawić o zawrót głowy (a czasem o śmiech, bo serio, niektóre sytuacje są tak absurdalne, że aż chce się krzyczeć co ja właśnie zrobiłem?!). Przygotuj się na taką dawkę akcji, że nawet kawa przestanie działać!
No i grafika! Bo serio, ta gra wygląda tak dobrze, że przez chwilę myślałem, że to mój komputer się przegrzewa, a nie realistyczne efekty dźwiękowe i animacje. Każde wystrzały, każdy odgłos kroków, każdy eksplodujący wrogowiec – wszystko to sprawia, że czujesz się jak na polu bitwy, tylko bez ryzyka, że się pobrudzisz (chyba że paczka chipsów obok spadnie na klawiaturę, ale to już inna historia).
I wiecie co? To jeszcze nie wszystko! Możesz dołączyć do społeczności, gdzie ludzie tak samo szaleją, kombinują strategie i próbują sprawdzić, czy ich znajomi to faktycznie kumple, czy tylko ludzie, którzy chcą Cię wyeliminować w trybie PvP. A jak się zbierzecie do kooperacji, to gwarantuję – będzie śmiech, będzie chaos i odrobina tej szalonej, dobrej zabawy, którą pamiętasz jeszcze z czasów, kiedy gry miały więcej piksli niż online’ów.
Więc, jeśli masz dość zwykłych gier, które po 5 minutach zaczynają Cię nudzić bardziej niż poniedziałkowy poranek, to Good Guys vs Bad Boys czeka na Ciebie z otwartymi ramionami i karabinem na gotowo. Gotowy na wyzwanie i niezły ubaw? Bo ja już nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, czy jesteś więcej dobry czy zły – a może po prostu... trochę pokręcony?
