Ej, słuchajcie! Wbijajcie w świat Angry Heroes – takiej mobilnej gry, która nieźle miesza RPG z strategią, a do tego daje Wam szansę poczuć się jak prawdziwy bohater. Nie, serio – tu nie ma miejsca na przypadkowe klikanie; każda walka to strategiczne szachy na pełnej adrenaliny planszy. Masz drużynę, a każdy z jej członków to taki trochę superbohater z unikalnymi bajerami, które trzeba umiejętnie wykorzystywać, żeby nie skończyć jako mięso armatnie dla przeciwników.
Może brzmi to jak kolejna epicka gra z królestwem do ratowania i złymi przeciwnikami (bo tak na serio, kto teraz nie próbuje ratować królestwa, prawda?), ale Angry Heroes robi to z takim humorem i klimatem, że aż chce się wracać. Fabuła jest jak serial fantasy, gdzie każda decyzja ma znaczenie – no dobra, może nie jak wybór koloru skarpetek, ale na serio, wpływa na losy całego królestwa. Czujesz się trochę jak dyrygent orkiestry chaosu, gdzie każdy ruch musi być przemyślany, bo inaczej możesz się pożegnać z bohaterem szybciej niż z poranną kawą.
System turowy? Jasne, to nie jest sprint, to taki strategiczny maraton, gdzie masz chwilę, żeby się zastanowić, czy wypuścić zaklęcie Płonący Płomyk czy może jednak najpierw złapać oddech, zanim wróg Cię zje na śniadanie. Do tego dochodzą misje poboczne – bo kto nie lubi dodatkowych nagród? Możesz się więc trochę pobawić, rozwijać ekipę, zdobywać nowy ekwipunek i umiejętności, które sprawią, że będziesz jeszcze bardziej nie do zdarcia.
A grafika i dźwięki? No, mówię Wam, to nie jest jakiś pixelowy retro-szał, tylko ładne, dopieszczone detale, które sprawiają, że aż chce się zanurzyć w tej bajkowej krainie. A najlepsze jest to, że grasz na telefonie – czyli możesz ratować królestwo w tramwaju, na przerwie w pracy, albo podczas nudnego spotkania rodzinnego, kiedy wszyscy patrzą, a Ty udajesz, że słuchasz.
Podsumowując: Angry Heroes to nie tylko gra, to taka mała epopeja z humorem, strategiami i odrobiną magii, która wciąga bardziej niż koty na YouTubie. Jeśli chcesz sprawdzić, czy jesteś w stanie ogarnąć drużynę nerwowych herosów i przechytrzyć złowrogie siły, to pobieraj śmiało – czeka tu cała masa śmiechu, epickich starć i momentów wow, serio to zrobiłem?. Gotowy na niezły ubaw?
