Gotowy na podwodne szaleństwo z Aqua Blitz 2? To taki match-3, że aż rybki szczęśliwe skaczą z radości! Wyobraź sobie, że wskakujesz w mokre buty (albo nurkujesz bez butów, jeśli masz dryg do wody) i zaczynasz sprzątać ocean – ale nie mopa w ręku, a za pomocą magicznych, kolorowych kamyczków, które łączysz w trójki. Brzmi trochę jak praca domowa? Otóż nie, to jest czysta frajda i strategiczne łamigłówki w jednym!
W Aqua Blitz 2 wcielasz się w bohatera oceanu, który nie boi się brudu – bo przecież podwodne królestwo jest zagrożone przez zanieczyszczenia. Twoim zadaniem? Zbierać magiczne skarby i czyścić wodę, łącząc kolorowe akwarystyczne klejnoty. Każdy poziom to nowa misja: zbierz specjalne przedmioty, zdobądź punktowy rekord albo pokonaj przeszkody, które kombinują, jak cię zatrzymać. Brzmi jak typowa gra kliknij trzy, żeby wygrać? Niby tak, ale poziomy szybko się komplikują, więc trzeba czasem pomyśleć szybciej niż złowiony na haczyk śledź!
Sterowanie? Proste jak pączek w maśle (lub jak kliknięcie myszką albo tapnięcie paluszkiem na telefonie). Klikasz, zamieniasz miejscami klejnoty i bum! – 3, 4, a nawet więcej tych samych kolorów znika z planszy. Przyjemne, prawda? A jeśli już poczujesz się trochę za pewnie, w grze pojawiają się power-upy i specjalne zdolności, które rozprawiają się z przeszkodami jak superbohater z łupieżcą. No i te bonusy! Zbierasz je i czujesz się jak pirat, który znalazł skrzynię pełną złota – tylko że zamiast złota są punkty. Taka nowoczesna ekologia, sweet!
Interakcja z innymi? Cóż, Aqua Blitz 2 to raczej singiel na długie wieczory, ale idealny, by sprawdzić, czy Twój kumpel jest lepszy w match-3 czy tylko udaje, że umie grać – bo nic tak nie ujawnia prawdziwej natury znajomego jak walka o najlepszy wynik i bonusy! Poważnie, czasem to bardziej emocjonujące niż reality show.
Podsumowując: jeśli chcesz zanurzyć się w kolorową, pełną uroku wodną krainę, rozwiązać kilka sprytnych zagadek i pośmiać się z absurdów czy to na pewno klejnot?, Aqua Blitz 2 będzie strzałem w dziesiątkę. Zaczynasz lekko, a potem kończysz z głową pełną wodnych przygód i palcami, które same proszą o jeszcze jedną rundę. Tak więc łap myszkę albo telefon i wskakuj do tej podwodnej układanki – bo kto powiedział, że sprzątanie oceanu nie może być świetną zabawą?
