Gotowy na świąteczną jazdę bez trzymanki? Frozen Family Christmas Preparation to taka gra, gdzie serio możesz poczuć się jak kierownik świątecznej orkiestry – tylko bez stresu, za to z masą śmiechu! To taka symulacja i casual w jednym, czyli luźna rozrywka, gdzie zamiast ratować świat, ratujesz... choinkę i rodzinne święta przed totalnym chaosem.
Wyobraź sobie: śnieg prószy, w tle leci świąteczny playlist (nie pytaj, ile razy odpaliłem Last Christmas), a ty wchodzisz do domu zamrożonej rodzinki, która marzy o idealnym Bożym Narodzeniu. Tylko, że to ty jesteś tym szczęśliwcem, który musi ogarnąć dekoracje (i powstrzymać ciotkę od powieszenia lampek na oknie niczym dyskotekę), zakupy (nie zapominając o tym, czy kupić jeszcze więcej pierników, czy nie – spoiler: zawsze trzeba), gotowanie (tak, tak, możesz spalić gulasz, ale hej, to tylko gra, nie kuchnia MasterChefa), a nawet planowanie rodzinnych aktywności, co brzmi niewinnie, dopóki nie zaczyna się wyścig z czasem i Kto zrobi więcej porządków?.
Sterowanie? Prościutkie, jak wklejanie naklejek na kartkę – klik, klik, voila! Klikasz, przemeblowujesz, gotujesz, a jednocześnie śmiejesz się z tych wszystkich świątecznych katastrof, które zdarzają się na ekranie. No bo kto by pomyślał, że układanie łańcuchów choinkowych może przerodzić się w epicką bitwę o miejsce na ścianie? A mini-gry? To właśnie tam zaczyna się prawdziwa zabawa – od szalonego biegu po sklepie za listą zakupów, gdzie każdy błąd to niemal jak zgubienie prezentu pod choinką!
Ogólnie, Frozen Family Christmas Preparation to taki świąteczny rollercoaster pełen ciepła, śmiechu i chaosu, który sprawi, że nawet największy Grinch złapie się za serce (albo chociaż za pilota do telewizora). To idealna gra, jeśli chcesz trochę poimprezować z rodziną, ale bez tych wszystkich realnych sprzeczek i nerwów. Więc włącz, klikaj i daj się wciągnąć w świąteczną krzątaninę, bo kto powiedział, że przygotowania do Bożego Narodzenia muszą być nudne?
