Gotowy na wyprawę do bambusowego raju, gdzie futrzaste pandy pakują się w kłopoty większe niż poranna kawa bez mleka? Poznaj Go Go Panda – grę online, która miesza casualową zabawę z łamaniem głowy niczym nad listą zakupów po imprezie u znajomych. To taka odmiana od standardowego klikania w “następny poziom”, bo tu trzeba trochę pogłówkować i nie dać się złapać psotnemu złoczyńcy – który najwyraźniej ma obsesję na punkcie porwania pand.
Cała akcja dzieje się w uroczym, zielonym bambusowym lesie, gdzie nasze pandy – jak paczka najlepszych kumpli na przygodzie – muszą wyswobodzić swoich porwanych ziomków. Brzmi poważnie? Spokojnie, bo poziomy są tak uroczo zaprojektowane, że aż chce się kliknąć jeszcze raz choć raz w życiu nie potrafisz rozwiązać sudoku. Każda panda ma swoje unikalne zdolności (nie, nie umieją robić selfie, ale za to potrafią rozwiązać zagadki), które pomogą ci pokonać pułapki, zebrać przedmioty i wykiwać przeciwników.
Sterowanie? Proste jak instrukcja Jak nie zgubić się w kuchni. Wystarczy myszka albo klawiatura, trochę kliknięć, trochę przeciągnięć i już czujesz, że jesteś pandą w przebraniu. No dobra, może bez futra i z nadmiarem kawy, ale z tym samym zapałem! Dzięki temu każdy, od przedszkolaka po babcię znającą się na komputerach (albo przynajmniej próbującą), może wskoczyć do gry i nie zgubić się w stertach przycisków.
Co najlepsze? Z czasem odblokowujesz nowe postacie i supermoce, więc nie boisz się, że gra się znudzi szybciej niż memy z kotami. To idealna gra na szybkie oderwanie się od rzeczywistości – albo na sprawdzenie, czy znajomi naprawdę są twoimi znajomymi, kiedy zaczyna się walka o ostatnią zdobycz (panda nie odpuszcza!).
Podsumowując: Go Go Panda to jak połączenie przytulnego koca, dobrej kawy i łamigłówki, którą nie musisz rozwiązywać z miną jakbyś rozgryzał kod atomowy. Urocze grafiki, łatwe sterowanie i przyjemna dawka wyzwania sprawiają, że ta gra to must-have, jeśli tylko chcesz się trochę pośmiać, poćwiczyć szare komórki i poczuć się jak bohater pandowego serialu. No to… Go Go Panda – czas ratować futrzaki!