2.656

Headphone Rush

5/5(oceń: 2)📅2022 Jul 07
Headphone Rush

Gotowy na niezły ubaw i jednoczesne sprawdzenie, czy Twoje uszy mają kondycję maratończyka? Headphone Rush to gra, która łączy w sobie rytm, arcade i trochę szaleństwa, jakby DJ-mega-fan i platformer poszli na imprezę i postanowili zrobić wspólną grę. Jeśli lubisz, gdy muzyka dosłownie nakazuje Ci skakać, ślizgać się i unikać przeszkód – to jest Twój nowy najlepszy kumpel.

Akcja dzieje się w cyfrowym świecie, gdzie muzyka rządzi jak król na parkiecie, a Twoim zadaniem jest uratować ten świat przed totalnym zamilknięciem. Serio, wyobraź sobie świat bez ulubionych hitów – katastrofa! Wyruszasz więc w podróż pełną pulsujących kolorów i dźwięków, gdzie każdy poziom to jak własna mini-dyskoteka, ale z przeszkodami, które nie ułatwiają zabawy.

Sterowanie jest tak proste, że nawet Twoja babcia, po kilku kieliszkach czegoś mocniejszego, da radę. Strzałki albo WASD – Ty decydujesz, a do tego specjalne przyciski do skakania i pędzenia na złamanie karku (no dobra, nie dosłownie, bo zdrowszy kręgosłup jest ważny). Mechanika? To miks zręcznościowego skakania z “tańcem” do muzyki, czyli jeśli nie wbijesz się w rytm – czeka Cię niezły faceplant. A przecież nikt nie lubi lądować z gracją, prawda?

Każdy level to prawdziwy koncert w wykonaniu Twoich palców i uszu. Świat gry dosłownie tańczy z Tobą – przeszkody, tło i nawet power-upy (które dają boosty jak turbo buty, niewidzialność czy mnożnik punktów) zmieniają się zgodnie z beatem. To trochę tak, jakbyś grał z własnym DJ-em, który na bieżąco miksuje całą imprezę.

Najfajniejsze? Combo! Im dłużej utrzymasz rytm i nie zaliczysz wpadki, tym większa szansa na punkty, które sprawią, że będziesz mógł się pochwalić przed ziomkami (albo przynajmniej przed samym sobą). A jak już myślisz, że widziałeś wszystko, to znajdziesz ukryte smaczki i sekrety, które dają dodatkowy fun i możliwości powrotu do gry. Bo kto by chciał zakończyć tę muzyczną jazdę zbyt szybko?

Podsumowując, Headphone Rush to jak połączenie najlepszej imprezy i platformówki w jednym, tylko zamiast kaca masz mega satysfakcję i endorfiny. Jeśli chcesz poczuć, że naprawdę żyjesz (a przy okazji trochę pośmiać się z własnych nieudolnych skoków), to wskakuj w słuchawki i ruszaj na taneczny podbój cyfrowego świata. Szczerze mówiąc, pierwszy raz byłem tak rozbawiony, gdy moje postacie tak spektakularnie się przewracały – chyba nigdy nie byłem tak dobry w byciu złym graczem!