Gotowy na niezły ubaw, który zmusi Cię do myślenia i… celowania? Poznaj Knock Down Cans – takie trochę internetowe strzelanko-puzzle, które wyglądają jak karuzela, ale bardziej wymagają móżdżka niż siły mięśni! To typowa gra online, w którą wskoczysz przez przeglądarkę, żeby zabić trochę czasu i sprawdzić, czy potrafisz zrzucić całą wieżę puszek jednym, perfekcyjnym ciosem. Brzmi prosto, nie? No jasne, a potem zjawi się poziom, który sprawi, że będziesz rzucać w ekran z frustracji i śmiechu jednocześnie.
Akcja toczy się na wesołym miasteczku, gdzie puszki stoją poukładane jak piramida Egipcjan, tylko z bardziej kolorowymi ubraniami. Twoim zadaniem jest zrzucenie ich wszystkich przy ograniczonej liczbie rzutów – więc zapomnij o spamowaniu myszką, bo tu liczy się strategia, precyzja i nieco szczęścia (albo magiczny dotyk, którego zazwyczaj brak). Każda puszka inaczej reaguje na kopniaka, czyli raczej na Twoje wirtualne piłeczki – niektóre lecą jak klocki domino, inne jakby były przyklejone taśmą, ale hej, kto powiedział, że życie jest łatwe?
Sterowanie? Prosto jak bułka z masłem (której i tak zaraz nie trafisz do buzi, bo będziesz wpatrzony w ekran). Celujesz myszką albo touchpadem, klikasz i rzucasz. Proste! A fizyka? No właśnie, silnik fizyki to taki sprytny kumpel, który mówi: Ej, rzuciłeś pod złym kątem! albo Gratulacje, trafiłeś w perfekcyjny punkt!. Dzięki temu każdy rzut to małe wyzwanie, bo musisz uwzględnić ciężar kuli, grawitację i czasami własne zdenerwowanie. Zwłaszcza gdy puszki stoją w takim układzie, że nawet Indiana Jones by się poddał.
Co mnie najbardziej rozwaliło? Opcja na trudniejsze poziomy, gdzie do puszek dołączają przeszkadzajki i specjalne przedmioty. To jakby ktoś podczas imprezy z puszkami postanowił wrzucić do gry trochę chaosu i wyzwania – nieźle! Do tego możesz zdobywać punkty i odblokowywać różne bajery, które sprawią, że Twoja piłeczka będzie wyglądać jak z bajki, a może nawet rzucać tęczę? (No dobra, może trochę przesadziłem, ale kto wie!)
Podsumowując: Knock Down Cans to idealna gra, żeby poćwiczyć celność, pośmiać się z własnych nieudanych rzutów i przekonać się, czy Twoi znajomi to faktycznie znajomi, kiedy zaczyna się walka o najlepszy wynik. Włączasz, rzucasz, fruwają puszki i… no cóż, często też fruwasz Ty, ale z emocji! Także jeśli szukasz gry, która jest trochę jak karuzela wesołego miasteczka – kolorowa, zakręcona i pełna niespodzianek – to Knock Down Cans jest dla Ciebie. A ja już lecę rzucać dalej, bo padłem na 7 poziomie i serio, te puszki chyba się sprzysięgły!
