3.403

Dinosaur Run

5/5(oceń: 2)📅2021 Apr 21
Dinosaur Run

Gotowy na niezły ubaw z dinozaurem, który biega szybciej niż Twoja kawa rano? Poznaj Dinosaur Run – grę z gatunku endless runner, czyli taką, gdzie nie ma co przystawać, bo trzeba uciekać przed przeszkodami niczym przed wkurzonym szefem w poniedziałek rano. Wcielasz się tu w pikselowego dinozaura, który ma jeden prosty cel: przetrwać jak najdłużej w prehistorycznym świecie pełnym ciernistych kaktusów, kamieni i innych prahistorycznych potworów, które najwyraźniej nie mają nic lepszego do roboty, niż Cię zatrzymać.

Brzmi prosto? No jasne, bo tu chodzi o to, żeby biegać, skakać i się kulić (tak, dinozaury też potrafią robić duck pod przeszkodami, serio!). Sterowanie jest tak intuicyjne, że nawet Twoja babcia mogłaby ogarnąć to za pierwszym razem – skok i kucanie na klawiaturze, żadna filozofia. Tylko uwaga! Prędkość rośnie jak inflacja, a przeszkód przybywa szybciej niż Twoich pilnych maili, więc refleks musisz mieć jak ninja na dopingu.

W trakcie biegu zbierasz monety i różne power-upy (czyli takie magiczne boosty, które sprawiają, że Twój dinozaur nagle czuje się jak superbohater). Dzięki temu możesz odblokować nowe, jeszcze bardziej pikselowe i szalone dinozaury, które robią wrażenie – no bo kto nie chciałby pobiegać jako dinozaur z laserowym ogonem albo z kolcami? Najlepsze jest to, że każda próba kończy się chęcią natychmiastowego jeszcze raz!, bo Dinosaur Run to idealna dawka adrenaliny i śmiechu, zwłaszcza gdy Twój dinozaurek zamiast przeskoczyć kaktusa, robi face-plant rodem z kreskówki.

Podsumowując: Dinosaur Run to taka gra, której nie musisz rozkminiać, żeby się dobrze bawić. Minimalistyczna grafika przypomina stare dobre czasy gier, a jednocześnie wciąga jak serial Netflixa (no dobra, może nie aż tak, ale prawie). To idealna rozrywka na przerwę, autobus, albo moment, kiedy chcesz poczuć się trochę jak paleontolog na sterydach – pędzący po bezkresnej prehistorii i unikający śmierci na każdy możliwy sposób. Szczerze mówiąc, już po pierwszych minutach miałem ochotę wysłać mojego dinozaura na olimpiadę w sprincie!