Gotowy na wjazd do świata, gdzie kliknięcie to Twoja najpotężniejsza broń, a zarządzanie gangiem to niemal sztuka zen? Poznaj Gangs Idle City – grę, która wciąga bardziej niż memy o kotach o trzeciej nad ranem! To taka trochę strategia, trochę menadżer, a trochę klikanko dla tych, którzy lubią mieć pod kontrolą całe miasto bez wychodzenia z fotela.
W tej grze wcielasz się w szefa gangu – nie takiego z filmów, gdzie wszyscy noszą garnitury i mają słodkie cygara, tylko bardziej miejskiego kapitana chaosu. Twoim zadaniem jest rozbudować swoją przestępczą rodzinkę od małego osiedlowego biznesu (czyt. pierdołek), aż do prawdziwego imperium, które nieźle namiesza w całym mieście. Rekrutujesz różnych speców od wszystkiego – od kieszonkowców po tych, co potrafią przekonać konkurencję, że lepiej się wycofać. No bo przecież kto nie lubi mieć podwładnych robiących robotę, kiedy Ty możesz sobie spokojnie kliknąć dalej?
Mechanika gry jest mistrzowsko prosta – klik, klik, i już masz nowego członka gangu, ulepszenie czy kolejną misję do zrealizowania. A najlepsze? Gangs Idle City to klasyczny idle clicker, czyli nawet jak zrobisz sobie przerwę na kawę albo na obejrzenie dwóch sezonów serialu, Twoi ludzie dalej kombinują i zbierają kasę. To jak mieć własnych leniwych pracowników, ale takich, którzy naprawdę coś robią – marzenie każdego szefa, co nie?
Oczywiście, nie jest tak różowo, bo miasto pełne jest innych gangów, które chętnie podprowadzą Ci Twój łup. Dlatego trzeba kombinować, upgradingować i planować, żeby nie skończyć jak typowy bohater komedii, który próbuje podkraść się do lodówki i wpada na drzwi. Strategia i zarządzanie zasobami to klucz, ale bez przesady – nie musisz mieć doktora od ekonomii, żeby się tu odnaleźć.
Najbardziej lubię ten moment, kiedy po kilku kliknięciach i ulepszeniach czuję się jak prawdziwy boss z lajfem. No serio, pierwszy raz, kiedy zrekrutowałem cały zespół, a oni zaczęli działać bez mojego udziału, to prawie spadłem z krzesła (na szczęście nie było to podczas wideokonferencji). Jeśli lubisz gry, które nie tylko dają frajdę, ale i pozwalają popatrzeć sobie z dystansu na absurd zarządzania gangsterskim imperium – Gangs Idle City jest dla Ciebie.
Podsumowując: to idealna gra do odpalania między przerwami na kawę, sprawdzania, czy Twoi znajomi to faktycznie kumple, gdy zaczynacie walczyć o terytoria, albo po prostu, żeby mieć frajdę z budowania własnego przestępczego królestwa bez wychodzenia z domu. Klikaj, ulepszaj i dominuj! Bo w Gangs Idle City nuda nie istnieje, a zabawa robi się na serio.